Policyjna para po służbie zatrzymała sprawcę kradzieży sklepowej
Policjantem jest się zawsze, nawet w czasie wolnym od służby. Udowodniła to policjantka z Komisariatu III Policji w Radomiu oraz funkcjonariusz Zarządu w Radomiu Centralnego Biura Śledczego Policji, którzy będąc po służbie, zatrzymali sprawcę kradzieży. Dzięki spostrzegawczości i natychmiastowej reakcji funkcjonariuszy złodziej, zamiast cieszyć się łupem, poniesie konsekwencje swojego czynu. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w środę (24.07) na terenie Radomia. Będący po służbie policjanci przejeżdżali w okolicy sklepu na ulicy Głównej. Zwrócili uwagę na mężczyznę, który wybiegł ze sklepu z pełnym koszykiem i bardzo nerwowo się zachowywał. Policjantka z Komisariatu III Policji w Radomiu oraz funkcjonariusz Zarządu w Radomiu CBŚP podejrzewali, że mężczyzna dopuścił się kradzieży, dlatego wjechali na teren parkingu, aby to sprawdzić. Podeszli do mężczyzny, przedstawili się i zapytali, czy to jego zakupy i czy posiada za nie paragon. Szybko okazało się, że pochodzą one z przestępstwa. Sprawca odepchnął koszyk i próbował uciec, ale udaremniła mu to policyjna para.
O całym zajściu poinformowano dyżurnego radomskiej komendy, który skierował na miejsce policyjny patrol. Łupem sklepowego złodzieja padł m.in. alkohol i kawa, a wartość strat, jakie spowodował to kwota blisko 1 500 złotych.
36-letni mieszkaniec Radomia został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Przedstawiono mu zarzut kradzieży, a za przestępstwo to grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dzięki spostrzegawczości i zdecydowanej reakcji policjantów w czasie wolnym od służby, którzy przejeżdżali w pobliżu, sprawca kradzieży został zatrzymany bezpośrednio po zdarzeniu i zamiast cieszyć się z łupem, poniesie konsekwencje swojego czynu.
Autor: Justyna Jaśkiewicz/KMP w Radomiu