Aktualności

Kierujący z zakazem popełniają przestępstwo. Kolejni zatrzymani w ostatnich dniach

Data publikacji 14.01.2025

Kierowanie pojazdu przy aktywnym zakazie to przestępstwo, za które grozi do 5 lat więzienia. Mimo społecznej dezaprobaty dla takich zachowań oraz nagłaśniania podobnych spraw, podczas kontroli drogowych policjanci w dalszym ciągu zatrzymują kierowców, którzy prowadzą pojazd, choć posiadają orzeczony przez sąd zakaz. W ostatnich dniach funkcjonariusze zatrzymali kolejnych mężczyzn, którzy mimo tego środka karnego prowadzili pojazdy.

Zakaz prowadzenia pojazdów jest środkiem karnym. Sąd orzeka go wobec osób, które złamały prawo w zakresie bezpieczeństwa komunikacyjnego, czyli za spowodowanie wypadku drogowego, katastrofy w komunikacji, bezpośredniego narażenia na niebezpieczeństwa, a najczęściej za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego. Zakaz prowadzenia pojazdów otrzymuje kierowca, który naraził bezpieczeństwo swoje i innych. Naruszenie go jest przestępstwem, wynikającym z artykułu 244 kodeksu karnego. Grozi za to kara więzienia od 3 miesięcy do lat 5.

W ostatnim czasie garwolińscy policjanci ujawnili dwa takie przypadki. Do pierwszego zatrzymania doszło w minioną sobotę (11.01) w Tarnowie (gm. Wilga). Policjanci ruchu drogowego po godz. 16 zatrzymali do kontroli bmw. Okazało się, że sąd w Gostyniu orzekł wobec 39-letniego kierowcy, mieszkańca powiatu nowodworskiego,  zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Kolejny przypadek został ujawniony przez policjantów Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w niedzielę (12.01) około godz. 23. W Garwolinie na ulicy Wyszyńskiego funkcjonariusze sprawdzili uprawnienia 31-letniego kierowcy opla. Okazało się że mężczyzna posiada zakaz prowadzenia pojazdów. Mimo to ponownie wsiadł za kierownicę. Ta sytuacja również skończyła się zarzutami związanymi z popełnieniem przestępstwa.

Zgodnie z kodeksem karnym, za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

podkom. Małgorzata Pychner

Powrót na górę strony