Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jazda rowerem po ekspresówce mogła zakończyć się tragicznie

Data publikacji 28.04.2021

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali mężczyznę, który jechał rowerem drogą ekspresową S-17 w Garwolinie. Wybierając tę trasę 22-latek ryzykował własnym życiem. Dopuszczalna prędkość pojazdów na drogach ekspresowych to 120 km/h. Każde przejeżdżające obok niego auto stanowiło potencjalne zagrożenie.

Bez wątpienia brakiem rozsądku wykazał się 22-letni mieszkaniec powiatu otwockiego. Jak się okazało, chciał on drogą ekspresową S-17 pokonać niemal dwudziestokilometrowy odcinek od Garwolin do Augustówki kierując… rowerem. Wczoraj przed godziną 23:00, po otrzymaniu zgłoszenia, we wskazany rejon drogi pilnie skierowany został patrol policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego garwolińskiej komendy. Według zgłoszenia mężczyzna na rowerze miał poruszać się pasem w kierunku Warszawy. Mundurowym szybko udało się namierzyć rowerzystę i zatrzymać do kontroli w okolicach zjazdu na ulicę Trakt Lwowski. Przy okazji okazało się, że mieszkaniec powiatu otwockiego nie posiada wymaganego oświetlenia roweru. Ze względu na porę nocną powodowało to dodatkowe zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że jedzie do domu, a ponieważ nie ma oświetlenia, to wydawało mu się, że bezpieczniej będzie na trasie, niż na bocznych drogach. Lekkomyślny rowerzysta, w asyście policyjnego radiowozu, został odprowadzony w bezpieczne miejsce, gdzie mógł kontynuować swoją podróż – tym razem po chodniku i pieszo. Za jazdę rowerem po drodze ekspresowej oraz kierowanie rowerem w porze nocnej bez oświetlenia został ukarany mandatami.

Przypominamy, że rowerzyści nie mogą korzystać z drogi ekspresowej oraz autostrady. Dotyczy to także przypadku poruszania się przez cyklistę jedynie pasem awaryjnym lub poboczem. Mandat za wjazd rowerem na drogę szybkiego ruchu wynosi 250 złotych.

Autor: sierż. szt. Małgorzata Pychner

Powrót na górę strony