Aktualności

Tymczasowe areszty w sprawach o znęcanie – stanowcze środki zapobiegawcze wobec sprawców przemocy

Data publikacji 28.12.2023

Dwóm mieszkańcom powiatu garwolińskiego przedstawiono zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad bliskimi. Za to przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W obu przypadkach sąd zastosował surowe środki zapobiegawcze.

Kilka dni temu policjanci zostali skierowani na interwencję domową, zgłoszoną na terenie gminy Trojanów. W toku prowadzonych czynności ustalono, że 50-letni mężczyzna pod wpływem alkoholu wszczął awanturę w miejscu zamieszkania i był agresywny w stosunku do swojej żony. Jak ustalono, w ostatnim czasie awantury przybrały na sile. W ich trakcie mężczyzna miał popychać pokrzywdzoną wyzywać, ciągle niepokoić i zakłócać ciszę nocną. 50-latek w przeszłości był już karany za znęcanie nad rodziną. Został zatrzymany przez policjantów i trafił do policyjnego aresztu.

Dwa dni później policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem o awanturze domowej w gminie Pilawa. W trakcie interwencji funkcjonariusze zatrzymali 46-letniego mężczyznę. Zebrany w sprawie materiał dał funkcjonariuszom bezsprzeczne podstawy, żeby przedstawić mężczyźnie zarzuty popełnienia przestępstwa. 46-latek został osadzony w policyjnej celi.

Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanym zarzutów fizycznego i psychicznego znęcania się nad bliskimi. Wobec obu sąd zastosował trzymiesięczny tymczasowy areszt. Za to przestępstwo mężczyznom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci apelują! Przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, jest przestępstwem ściganym przez prawo. Bicie, popychanie, ubliżanie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych. Przemoc domowa z reguły nie jest incydentem jednorazowym, jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań - przemoc się powtórzy! Jeżeli wiesz, że osobie z twojego otoczenia dzieje się krzywda, nie czekaj – powiadom służby.

podkom. Małgorzata Pychner

 

 

Powrót na górę strony