Wracajmy bezpiecznie z wakacji
- Apeluję o rozsądek i ostrożność, wracajcie wszyscy cali i zdrowi. Zróbmy wszystko, żeby ostatnie dni kończących się wakacji, były jak najbardziej bezpieczne – powiedział wiceminister Jarosław Zieliński.
W trakcie konferencji prasowej Jarosław Zieliński wspólnie z Rafałem Weberem, sekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury oraz szefami Policji, Państwowej Straży Pożarnej oraz Głównej Inspekcji Transportu Drogowego przedstawili działania, jakie służby podejmowały podczas trwającego lata.
4 tys. policjantów na polskich drogach
- Tegoroczne wakacje były bezpieczniejsze od poprzednich - powiedział wiceminister Jarosław Zieliński, przytaczając dane statystyczne. Wynika z nich, że od 19 czerwca do 26 sierpnia doszło do ponad 400 wypadków drogowych mniej, niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Na polskich drogach zginęło o 14 osób mniej niż w tym samym okresie w 2018 roku, a 600 osób mniej zostało rannych.
- Działania, które podejmujemy od maja tego roku, w ramach specjalnie powołanego przeze mnie zespołu ukierunkowanego na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach, skutkują tym, że tych zdarzeń i osób rannych jest zdecydowanie mniej - podkreślił gen. insp. Jarosław Szymczyk, komendant główny Policji.
Nadal głównym powodem zdarzeń na drodze jest między innymi nadmierna prędkość oraz nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. W czasie wakacji nad bezpieczeństwem na drogach czuwało codziennie ok. 4 tys. policjantów ruchu drogowego. Od początku wakacji policjanci zatrzymali prawie 18 tys. praw jazdy. Ponad połowa zabranych dokumentów to efekt przekroczenia prędkości o ponad 50 km/h. Tradycyjnie w każdym garnizonie zorganizowane zostały punkty kontrolne, gdzie przed podróżą można było sprawdzić stan techniczny i wyposażenie autobusów oraz trzeźwość kierowcy. Policjanci skontrolowali ponad 8 tys. autobusów, z czego 170 autokarów nie dopuszczono do dalszej jazdy. - Chcę podkreślić niezwykłe postawy policjantów nie tylko na służbie. Odnotowywaliśmy przypadki ratowania ludzkiego życia po służbie, w trakcie wypoczynku nad jeziorem czy morzem – powiedział gen. insp. Jarosław Szymczyk, komendant główny Policji. – To pokazuje, jak kształtuje się etos polskiego policjanta, który nie tylko mając na sobie mundur, ale bardzo często poza służbą, widząc zagrożenie podejmuje działania – dodał szef Policji.
Współpraca z organizatorami obozów
Po tragicznych zdarzeniach na obozie harcerskim w Suszku w 2017 roku, służby nawiązały jeszcze ściślejszą współpracę z organizatorami takich form wypoczynku. – W tym roku skupiliśmy się w dużej mierze na bezpieczeństwie dzieci i młodzieży przebywających na obozach – powiedział gen. bryg. Leszek Suski, komendant główny PSP. Państwowa Straż Pożarna, która kontroluje takie miejsce pod kątem bezpieczeństwa, możliwości ewakuacji i prowadzenia działań ratowniczych zanotowała ponad 1061 obozów. Uczestniczyło w nich 83 tys. osób. Strażacy przeprowadzili 1753 sprawdzeń takich miejsc monitorując teren, na którym się znajdują oraz oceniając możliwość prowadzenia działań ratowniczych. Żeby usprawnić łączność z takimi miejscami, funkcjonariusze wypożyczyli organizatorom blisko 500 radiotelefonów. Ze względu na możliwość wystąpienia nawałnic ewakuowanych zostało 17 obozów.
Inspekcja Transportu Drogowego współpracuje z Policją
W czasie wakacji Inspekcja Transportu Drogowego sprawdziła 2 tysiące autobusów. - Kontrole odbywały się w miejscu, gdzie rozpoczynała się podróż, ale również na trasie, gdzie takie sprawdzenie miało charakter wyrywkowy – powiedział wiceminister Rafał Weber. Inspektorzy zatrzymali 91 dowodów rejestracyjnych, a ze względu na fatalny stan techniczny, 15 autokarom uniemożliwili dalszą jazdę. – Nasi inspektorzy skupiali się głównie na kontrolach tzw. ciężkiego transportu. Sprawdziliśmy łącznie 27 tys. pojazdów – podkreślił Alvin Gajadhur, główny inspektor transportu drogowego.
Ministrowie i szefowie służb podkreślali wysoką jakość współpracy pomiędzy poszczególnymi formacjami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo obywateli.