Bądź rozsądny i #zostanwdomu. Jeżeli nas nie posłuchasz, grożą Ci surowe kary
Od 1 kwietnia każda osoba do 18 roku życia z domu może wyjść tylko pod opieką dorosłego opiekuna, a parki, bulwary, czy plaże są zamknięte. Jednak mimo wysokich kar, w dalszym ciągu zdarzają się osoby lekceważące obowiązujące zakazy. Mazowieccy policjanci przypominają i apelują do mieszkańców, aby pozostali w domach, zadbali o zdrowie i życie swoje i najbliższych. Na ulicach miast jest więcej policyjnych patroli, a sytuację z powietrza monitorują drony.
Wiosenna aura sprzyja przebywaniu na świeżym powietrzu, a to niestety w związku z trwającą epidemią, jest niemożliwe. Większość mieszkańców Mazowsza stosuje się do wydanych zaleceń w zakresie ograniczenia kontaktów z innymi osobami oraz zakazów przemieszczania się. Miniony weekend pokazał jednak, że nie wszyscy respektują nowe zasady funkcjonowania społecznego. Policjanci pouczyli 121 osób, nałożyli 244 mandaty karne i skierowali do sądów 116 wniosków w związku z naruszeniem przepisów dotyczących zakazów przemieszczania się. Do służb sanitarnych przekazano także informacje dotyczące 238 naruszeń kwarantanny oraz innych przepisów, co zagrożone jest grzywną w wysokości do 30 tys. zł.
I tak, np. skrajną nieodpowiedzialnością wykazała się grupa młodych osób w wieku 19-27 lat, która postanowiła spotkać się i rozpalić ognisko w lesie. Zdarzenie miało miejsce w sobotę wieczorem pod Grójcem. Policjanci, gdy dotarli na miejsce zauważyli 6 osób bawiących się przy ognisku. Młodzi ludzie byli aroganccy i okazali lekceważący stosunek do obecnej sytuacji. Oświadczyli, że wiedzą, iż w związku z panującą pandemią występują ograniczenia. Ich nieodpowiedzialne zachowanie będzie mieć konsekwencje prawne. Policjanci z Lipska nałożyli mandaty na trzy osoby, które postanowiły spotkać się w miejscu publicznym, a następnie urządziły sobie bezcelową przejażdżkę po mieście.
Na ulicach miast policjanci wykorzystując nagłośnienie w radiowozach i w dalszym ciągu przypominają, by w trosce o życie i zdrowie swoje i innych pozostać w domu, a sytuację z powietrza monitorują drony. Osoby, które lekceważą przepisy, muszą liczyć się z konsekwencjami i wysokimi karami.
Apelujemy o rozsądek i podjęcie wspólnych wysiłków w celu zahamowania rozwoju wirusa. Bądźmy ostrożni i stosujmy się do nowych zasad!