Bezpodstawna interwencja Policji zakończy się rozprawą w sądzie
Bezpodstawne wezwanie Policji może zagrozić życiu i zdrowiu innym, którzy w tym samym czasie bardziej potrzebują pomocy funkcjonariuszy. W przypadku, w którym interweniowali sokołowscy policjanci wobec nieodpowiedzialnego zgłaszającego zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne.
Na pomoc policjantów może liczyć każdy obywatel, który jej potrzebuje. Niejednokrotnie funkcjonariusze w trakcie służby pomagają ofiarom przemocy, uczestnikom wypadków i kolizji, czy też izolują przestępców od społeczeństwa. Takie działania wymagają szybkiej i bezpośredniej realizacji oraz skoncentrowania sił i środków. Niestety czasem zdarzają się sytuacje, kiedy nieodpowiedzialne osoby zawiadamiają służby ratunkowe bezpodstawnie, które muszą reagować tam gdzie tak naprawdę ich pomoc nie jest potrzebna.
Tego pokroju miała miejsce sytuacja 28 listopada, gdzie popołudniu dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim otrzymał zgłoszenie dotyczące pobicia 41-latka, którego rzekomo mieli dokonać jego rodzice. Na miejsce został skierowany patrol Policji, aby ustalić okoliczności zdarzenia. Na miejscu interwencji funkcjonariusze zastali 41-letniego mieszkańca powiatu sokołowskiego, który był pod znacznym działaniem alkoholu do takiego stopnia, iż nie było możliwości aby wykonać badanie alkomatem. Policjanci ustalili, że nie doszło do pobicia, ani do żadnego innego zdarzenia na szkodę 41-latka. W takim stanie rzeczy, kiedy policjanci musieli interweniować kiedy to nie było uzasadnione mężczyzna poniesie konsekwencje prawne, a w jego sprawie zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu w kierunku art. 66 § 1 Kodeksu Wykroczeń.
st. sierż. Aleksandra Borowska/KPP Sokołów Podl.