Aktualności

Bezpieczeństwo podczas prac polowych

Data publikacji 10.07.2024

Trwają żniwa. Na drogach obserwujemy wzmożony ruch maszyn rolniczych w związku z pracami polowymi. Kierujący ciężkim sprzętem powinni przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa zarówno podczas jazdy jak i w czasie prac na polach. Apelujemy o rozwagę podczas zbierania plonów. Tylko ostrożność i zdrowy rozsądek pozwoli zapobiec nieodwracalnym w skutkach tragediom.

W związku z trawającymi pracami polowymi na drogach pojawiły się kombajny, ciągniki przewożące słomę i inne maszyny rolnicze. Poruszanie się takim sprzętem wymaga odpowiednich kwalifikacji i doświadczenia. Zanim wyruszymy maszyną rolniczą na drogę, upewnijmy się, że jest ona sprawna i kierowanie nią nie zagraża bezpieczeństwu. Każdy uczestnik ruchu drogowego ma obowiązek przestrzegania obowiązujących przepisów i kierowania pojazdem spełniającym określone wymagania techniczne, takie jak sprawnie działające światła, trójkąt który wyróżnia pojazdy wolnobieżne, sprawny układ hamulcowy i kierowniczy.

O bezpieczeństwie należy pamiętać jednak nie tylko na drogach. Do wypadków w okresie żniw dochodzi najczęściej na polach. Niedopuszczalne jest przewożenie osób na wysokich ładunkach tj. na przyczepach załadowanych sianem bądź słomą - grozi to ich upadkiem, a w następstwie także najechaniem na taką osobę. Niejednokrotnie rolnicy podczas zjazdu z pola stoją na zaczepie przyczepy. W momencie chwilowej utraty równowagi rolnik może spaść z dyszla wprost pod koła maszyny. A to może skończyć się śmiercią.

Podczas żniw osobami szczególnie narażonymi na niebezpieczeństwo są dzieci. Pracujący w polu rodzice powinni zawsze pamiętać, aby w stacyjce pojazdu nie pozostawiać kluczyków. Dziecko przebywające w kabinie ciągnika bez problemu może go uruchomić. Najważniejszą zasadą jest jednak, by przed każdym uruchomieniem i przejazdem maszyny sprawdzić, czy w pobliżu nie znajdują się ludzie. Pozwoli to uniknąć przypadków najechania na osoby odpoczywające w cieniu sprzętu rolniczego.

mł. asp. Marlena Skórkiewicz

Powrót na górę strony