Droga S7 to nie miejsce dla pieszych
Policjanci z wydziału drogowego Komendy Powiatowej Policji w Białobrzegach podjęli interwencję wobec 57-letniego mężczyzny, który w stanie nietrzeźwości poruszał się pasem awaryjnym drogi ekspresowej S7, stwarzając poważne zagrożenie dla własnego życia i bezpieczeństwa na drodze. Droga ekspresowa S7, na której doszło do zdarzenia, jest trasą o dopuszczalnej prędkości 120 km/h, co oznacza, że każdy pojazd mijający pieszego mógł doprowadzić do tragicznego w skutkach wypadku. Obecność pieszego na takiej drodze, szczególnie w stanie nietrzeźwości, stanowiła skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, które mogło zakończyć się katastrofą.
Mężczyzna, mieszkaniec Bałtowa, postanowił pokonać pieszo trasę z Broniszewa do Warszawy, korzystając z pasa awaryjnego drogi ekspresowej S7. Do zdarzenia doszło w środę, 21 maja 2025 roku, po godzinie 10:00, kiedy to dyżurny białobrzeskiej komendy otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonego uczestnika ruchu drogowego. Informacja dotyczyła pieszego, który poruszał się pasem awaryjnym w kierunku Warszawy, stwarzając zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla kierowców. Na miejsce niezwłocznie skierowano patrol drogówki, który w rejonie miejsca obsługi podróżnych Broniszew zlokalizował mężczyznę.
Podczas interwencji policjanci ustalili, że 57-latek był pod wpływem alkoholu. W rozmowie z funkcjonariuszami wyjaśnił, że przyczyną jego decyzji o pieszej wędrówce była kłótnia ze znajomymi, z którymi wcześniej podróżował autokarem. W wyniku nieporozumienia postanowił kontynuować podróż na własną rękę, wybierając jednak skrajnie niebezpieczną trasę. Mężczyzna tłumaczył swoje postępowanie impulsywną decyzją, nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji i zagrożenia, jakie stwarzał.
Wobec 57-latka policjanci sporządzili wniosek o ukaranie, który zostanie przekazany do sądu. Za popełnione wykroczenie, czyli poruszanie się jako pieszy po drodze ekspresowej, grozi mu grzywna w wysokości do 3000 złotych. Decyzję o ostatecznej karze podejmie sąd, biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, w tym stan nietrzeźwości mężczyzny oraz potencjalne zagrożenie, jakie stworzył dla siebie i innych uczestników ruchu.
Warto podkreślić, że drogi ekspresowe i autostrady są przeznaczone wyłącznie dla ruchu pojazdów mechanicznych, a piesi i rowerzyści mają kategoryczny zakaz korzystania z tych tras, w tym z pasów awaryjnych i poboczy. Tego rodzaju przepisy mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim użytkownikom dróg, minimalizując ryzyko wypadków, które w przypadku dróg o wysokim limicie prędkości mogą mieć tragiczne konsekwencje. Policja apeluje o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, przypominając, że takie nieodpowiedzialne zachowania, jak w przypadku 57-latka, mogą prowadzić do poważnych incydentów.
asp. Joanna Golus