Policjant uratował niedoszłego samobójcę
Policjant uratował mężczyznę, który chciał targnąć się na swoje życie. We wtorek mężczyzna w wieku około 40 lat poprzez Messengera wysłał policjantowi wiadomość „mam próby samobójcze i boję się o siebie”.
We wtorkowe popołudnie policjant z Białobrzegów na co dzień zajmujący się profilaktyką i sprawami dotyczącymi nieletnich podkom. Jarosław Rdzanek poprzez Messengera otrzymał dwie wiadomości o próbie samobójczej. Nadawcą był mężczyzna w średnim wieku, który miał problemy rodzinne i nie widział z nich innego wyjścia jak tylko targnąć się na swoje życie. W pierwszym smsie prosił o pomoc, a w następnym pisał „mam próby samobójcze i boję się o siebie”. Z racji tego, że policjant znał niedoszłego samobójcę, poinformował dyżurnego Policji, który wysłał pod adres mężczyzny patrol policjantów. Oficer w tym czasie zadzwonił do 40-latka i prowadził z nim rozmowę do czasu przybycia patrolu. Gdy po kilkunastu minutach we wskazane miejsce dojechał dzielnicowy miasta Białobrzegi mł. asp. Karol Dutkiewicz, mężczyzna poinformował podczas dalej trwającej rozmowy, że przed jego domem jest policjant. Po namowie otworzył drzwi i wpuścił dzielnicowego, któremu przekazał słuchawkę telefonu a ten potwierdził, że mężczyźnie już nic nie grozi. Na miejsce dojechał lekarz pogotowia ratunkowego, który zaopiekował się zdesperowanym 40- latkiem. Spokój, opanowanie i odpowiednie podejście do problemu przez oficera prowadzącego rozmowę pozwoliło uratować mężczyźnie życie, a jednocześnie przekonać go, że zawsze jest inne wyjście z problemu i warto prosić o pomoc.
/EB