Aktualności

WOLNOĆ, TOMKU, W SWOIM DOMKU – CZYLI O ZAKŁÓCANIU CISZY NOCNEJ

Podczas majowego długiego weekendu białobrzescy funkcjonariusze najczęściej podejmowali interwencje związane ze sporami sąsiedzkimi. Głośne krzyki, hałasy czy muzyka – to najczęściej przeszkadza podczas wypoczynku.

W czasie ubiegłego długiego weekendu funkcjonariusze wielokrotnie podejmowali interwencje związane z zakłócaniem ciszy i spokoju. Zgłoszenia dotyczyły organizowanych imprez na których odtwarzano głośno muzykę, grilli podczas których za głośno rozmawiano czy też ognisk, które rozpalane były w miejscach do tego nie przeznaczonych.

Powyższe interwencji wskazują, że zakłócenie spoczynku nocnego wiąże się głównie z hałasem, którego źródłem może być impreza, głośne rozmowy, krzyki, a także głośna muzyka. Policjanci interweniują zarówno przy incydentalnych, jak i uporczywych zakłóceniach. Każda uporczywość ze strony sąsiadów jest podstawą do pociągnięcia go do odpowiedzialności.

Kwestię hałasowania w nocy reguluje art. 51 Kodeksu Wykroczeń.

§1 Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

§2 Jeżeli czyn określony w § 1 ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się go, będąc pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej

substancji lub środka,

podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Każda interwencja dotycząca zakłócenia ciszy nocnej może zakończyć się postępowaniem mandatowym lub skierowaniem wniosku do sadu, który za to wykroczenie może orzec karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Pamiętajmy, że za ścianą naszego mieszkania są inni ludzie, nasi sąsiedzi, którzy mogą być chorzy, chcą odetchnąć po ciężkiej pracy albo są rodzicami małego dziecka, które w końcu usnęło po długotrwałym noszeniu na rękach.

Szanujmy się nawzajem, aby nie doprowadzać do konfliktów sąsiedzkich. Czasami wystarczy zamknąć okno, ściszyć trochę muzykę czy też poprosić biesiadników o zachowywanie się ciszej. Jeżeli planujemy imprezę, wówczas najlepiej uprzedzić sąsiadów o takiej sytuacji. Dobrym rozwiązaniem będzie np. umieszczenie stosownego ogłoszenia. To coraz częściej praktykowany sposób informowania współlokatorów o ewentualnych hałasach. Jednak należy pamiętać, że umieszczenie ogłoszenia nie wyłącza odpowiedzialności za zakłócenie ciszy nocnej.

asp. Joanna Golus / KPP Białobrzegi 

Powrót na górę strony