ZADBAJMY O BEZPIECZEŃSTWO W TRAKCIE PRAC POLOWYCH
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku do jakiego doszło w trakcie prac polowych na terenie gminy Sarnaki.
Wczoraj (6.08.br) na terenie gminy Sarnaki w jednym z gospodarstw w trakcie prac polowych doszło do nieszczęśliwego wypadku. Noga 14-letniego chłopca utknęła w rozsiewaczu do nawozu. Niezbędna była pomoc Lotniczego Pogotowia Ratowniczego.
Według wstępnych ustaleń ojciec dziecka przy pomocy ciągnika z podpiętym rozsiewaczem wykonywał prace na polu. W pewnym momencie bez jego wiedzy z pobliskich zabudowań 14-letni chłopiec wbiegł na rozsiewacz, po czym mechanizm ślimaka z łopatkami, wciągnął sznurowadło buta co spowodowało utknięcie nogi w mechanizmie. W tym momencie całą sytuację zauważył ociec, którzy natychmiast wyłączyli maszynę. Niestety pomimo szybkiej reakcji rodzica, chłopiec odniósł obrażenia w postaci złamania nogi. Pogotowiem lotniczym został przetransportowany do szpitala. Kierujący ciągnikiem był trzeźwy.
To kolejne, w ostatnim czasie nieszczęśliwe zdarzenia podczas pracy na polach.
Trwa sezon zaawansowanych prac polowych. Dlatego też zwracamy się z apelem o zwrócenie uwagi na zapewnienie bezpieczeństwa w ich trakcie. Pamiętajmy, że często swoistym „wrogiem” może być rutyna i pośpiech przy wykonywaniu wszelkiego rodzaju prac. Przed przystąpieniem do nich powinniśmy wcześniej sprawdzić stan techniczny maszyn rolniczych. Niewątpliwie czynność ta przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa.
Szczególną uwagę zwróćmy na dzieci, które często przebywają w zasięgu pracujących maszyny rolniczych. Jak pokazuje powyższy przykład, chwila nieuwagi dziecka jak i dorosłego może doprowadzić do wypadku, a w skrajnych przypadkach do śmierci. Pamiętajmy, że dziecko szczególnie małe może nie zdawać sobie sprawy z zagrożenia, a na pewno wszystko je ciekawi. Dlatego też to na rodzicach spoczywa obowiązek szczególnej opieki nad naszymi pociechami.
Oczywiście w trakcie prac polowych powinniśmy być bezwzględnie trzeźwi.