Aktualności

Zapinaj pasy, fotelik ratuje życie. Nie ma wyjątków, nie ma wymówek

Każdego dnia na polskich drogach dochodzi do wypadków, których można by uniknąć, gdyby wszyscy kierowcy i opiekunowie dzieci przestrzegali podstawowych zasad bezpieczeństwa. Wystarczy chwila nieuwagi – znana ulica, krótka trasa, rutyna – aby zwykła podróż zmieniła się w dramat.

Wczoraj na Podkarpaciu zginęła 4-letnia dziewczynka. Jechała samochodem bez fotelika i bez pasów, a jej mama miała do pokonania zaledwie kilkaset metrów. Kierowca busa nie ustąpił pierwszeństwa, doszło do zderzenia – ułamek sekundy wystarczył, by doszło do tragedii.
Dlaczego fotelik i pasy są kluczowe. Podczas nagłego hamowania lub zderzenia ciało pasażera przemieszcza się z prędkością równą prędkości pojazdu. Przy 50 km/h dziecko ważące 20 kg działa na pasy bezpieczeństwa siłą ponad tony. Bez fotelika i zapiętych pasów takiej energii nie jest w stanie powstrzymać ani dorosły, ani żadne improwizowane zabezpieczenie.
Przepisy mówią jasno. Fotelik lub podstawka, każde dziecko o wzroście poniżej 150 cm musi być przewożone w urządzeniu przytrzymującym dopasowanym do jego wzrostu i wagi oraz posiadającym odpowiednią homologację.
Najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie to środek tylnej kanapy. Tam ryzyko obrażeń jest najmniejsze, ponieważ dziecko znajduje się najdalej od potencjalnych stref uderzenia bocznego i nie grozi mu odskok przednich foteli przy gwałtownym hamowaniu.
Przewożenie dziecka na przednim fotelu tyłem do kierunku jazdy jest dozwolone tylko wtedy, gdy poduszka powietrzna pasażera jest całkowicie wyłączona. Aktywna poduszka przy uderzeniu może wyrządzić poważne obrażenia.
Obowiązek kierowcy,  to kierowca odpowiada prawnie za to, czy dziecko podróżuje w prawidłowy sposób. Za złamanie przepisów grożą wysokie mandaty, ale przede wszystkim konsekwencje, których nie da się cofnąć.

Jesień to czas szczególnej ostrożności
Krótki dzień, opady, mgły i szybko zapadający zmrok znacząco ograniczają widoczność. Kierowca może dostrzec pieszego w ciemnym ubraniu dopiero z odległości kilkunastu metrów, co przy prędkości miejskiej nie daje szans na reakcję.

Elementy odblaskowe – kamizelka, opaska, naszywka na plecak – odbijają światło reflektorów i wydłużają dystans, z którego pieszy jest widoczny, nawet do 150–200 metrów.

Policja zachęca, by dzieci i dorośli nosili odblaski także w terenie zabudowanym, mimo że obowiązek prawny dotyczy głównie dróg poza miastem.


Apel Policji – bądź odpowiedzialny, zanim będzie za późno

1. Zawsze zapinaj pasy: wszyscy pasażerowie, na każdym siedzeniu
Pasy bezpieczeństwa to najprostszy i najskuteczniejszy system ochrony. Zmniejszają ryzyko śmierci w wypadku oraz ryzyko poważnych obrażeń.


2. Umieszczaj dziecko w najbezpieczniejszym miejscu: środek tylnej kanapy
Statystyki wypadków pokazują, że to miejsce jest najmniej narażone na skutki uderzeń bocznych i czołowych. Boczne fotele są bliżej drzwi, a przednie siedzenia mogą stanowić zagrożenie przy gwałtownym hamowaniu.

3. Korzystaj z fotelika lub podstawki dopasowanej do wagi i wzrostu
Każdy fotelik ma określony zakres wagowy i wzrostowy. Tylko prawidłowe dobranie i właściwe zamocowanie (system ISOFIX lub pasy pojazdu) zapewnia ochronę, która w testach zderzeniowych ratuje życie.

4. Jeśli przewozisz dziecko tyłem do kierunku jazdy na przednim fotelu  WYŁĄCZ poduszkę powietrzną
Aktywna poduszka w razie wypadku może uderzyć dziecko z ogromną siłą, powodując poważne obrażenia.

5. Dbaj o widoczność: noś odblaski
Jesienią i zimą, gdy zapada zmrok, piesi są szczególnie narażeni na potrącenia. Odblaski to najtańszy i najprostszy sposób, by kierowca dostrzegł Cię w porę.

Ta czteroletnia dziewczynka nie wróci już do swojego domu. Twoje dziecko wciąż możesz ochronić.
Nie odkładaj bezpieczeństwa na później. Zapnij pasy, użyj fotelika, wybierz najbezpieczniejsze miejsce w samochodzie i pamiętaj o odblaskach. To najprostsze gesty, które decydują o życiu.

 

 

Powrót na górę strony