Oszukany przez fikcyjnego „pracownika banku”
Oszuści stosują takie techniki manipulacji, że dopiero gdy zakończą z nami rozmowę i ochłoniemy dociera do nas, że zostaliśmy oszukani i straciliśmy swoje pieniądze. Tym razem telefon z banku otrzymał mieszkaniec Makowa Mazowieckiego, który postępując zgodnie z poleceniami rzekomego pracownika banku stracił ponad 22 tys. zł.
W poniedziałek (15 lipca) do makowskiej komendy zgłosił się 40 – letni mieszkaniec Makowa Mazowieckiego oszukany przez fikcyjnego pracownika banku.
Do 40 - latka zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku i powiedział, że z jego konta wykonano nieautoryzowany przelew. Powiedział też, że przelew ten może anulować. Dzwoniący fikcyjny pracownik banku zaoferował pomoc. Namówił 40 – latka do zainstalowania aplikacji, która okazała się aplikacją do zdalnego sterowania pulpitem. Makowianin podał też dane do konta bankowego i wszystkie dane o które prosił oszust.
W ten sposób oszust dostał się do konta bankowego mężczyzny, wypłacił z niego pieniądze i zaciągnął kredyt. W sumie mężczyzna stracił ponad 22 tys. zł.
Mężczyzna został zmanipulowany, chcąc ochronić swoje oszczędności.
Dlatego tak ważne jest, aby nie dać się wciągnąć w rozmowę. Najlepszym sposobem jest zakończenie rozmowy, a w przypadku wątpliwości samodzielne skontaktowanie się z infolinią banku lub udanie się bezpośrednio do placówki.
podkom. Monika Winnik