Udowodnił, że policjant reaguje zawsze, nawet poza służbą
Policjantem jest się bez względu na porę dnia i godzinę, także po służbie czy podczas urlopu. Policjant Wydziału Kryminalnego makowskiej policji w czasie wolnym od służby zauważył leżącego na chodniku mężczyznę w pobliżu jego posesji, bez chwili zastanowienia pobiegł w jego kierunku. Wezwał pomoc, dzięki jego szybkiej reakcji nie doszło do tragedii.
W minionym tygodniu policjant Wydziału Kryminalnego makowskiej policji będąc na urlopie zauważył jak na chodniku w pobliżu jego posesji leży mężczyzna. Przechodzące i przejeżdżające na rowerach osoby nie reagowały. Bez chwili wahania pobiegł w jego kierunku. Mężczyzna był trzeźwy, lecz kontakt utrudniony. Powiedział, że nie ma siły, źle się czuje. Policjant wezwał natychmiast załogę karetki pogotowia, a sam przeniósł mężczyznę w zaciemnione miejsce z uwagi na wysokie temperatuty.
60 – letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu makowskiego został zabrany do szpitala. Okazało się, że pomoc przyszła w ostatniej chwili, mężczyzna wymagał hospitalizacji. Policjant swoją postawą udowodnił, że służba jest dla niego czymś więcej niż pracą, a policjantem jest przez całą dobę.
podkom. Monika Winnik