Złamał wydany przez policję nakaz opuszczenia lokalu i zakaz zbliżania się
Policjanci z makowskiej komendy zatrzymali 34-latka, który złamał wydany przez Policję nakaz opuszczenia miejsca zamieszkania i zakaz zbliżania się do rodziców. Środki te policjanci zastosowali kilka dni wcześniej po szczegółowym rozpoznaniu sytuacji rodziny, gdzie istnieje podejrzenie stosowania przemocy. W weekend mężczyzna w trybie przyspieszonym stanął przed sądem.
Policjanci kilka dni wcześniej wydali nakaz natychmiastowego opuszczenia lokalu i zakaz zbliżania się do rodziców dla mężczyzny - sprawcy przemocy w rodzinie. Funkcjonariusze poinformowali 34 -latka o sankcjach w przypadku złamania zakazu i nakazu. Mimo to mężczyzna wrócił do miejsca zamieszkania i tym samym naruszył przepisy kodeksu wykroczeń.
Policjanci zatrzymali sprawcę i przewieźli go do policyjnego aresztu, skąd w trybie przyspieszonym w niedzielę (15.12) stanął przed sądem.
Za złamanie nakazu/zakazu sąd wobec mężczyzny zastosował grzywnę w kwocie 1500 zł.
Przypominamy!
Zgodnie z przepisami policjanci mają możliwość wydać wobec osoby stosującej przemoc w rodzinie nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia lub zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Te nakazy lub zakazy mogą być wydane łącznie i obowiązują od momentu ich wydania. Policjanci w czasie obowiązywania nakazu i zakazu będą regularnie sprawdzać, czy sprawca przemocy stosuje się do policyjnych zaleceń.
Naruszenie nakazu lub zakazu wydanego przez policjanta na podstawie uprawnień, jakie daje mu tzw. ustawa antyprzemocowa, skutkuje sankcjami karnymi określonymi w art. 66b kodeksu wykroczeń jakimi są kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Naruszenie nakazu lub zakazu skutkuje też zastosowaniem trybu przyspieszonego wobec sprawcy tego wykroczenia.