Oszukana na BLIKa
Policja ostrzega – oszuści nie rezygnują z popularnej metody na BLIK. Tym razem pieniądze straciła młoda mieszkanka powiatu makowskiego. Wygenerowała kod blik, będąc przekonaną, że pomaga siostrze, która wysłała do niej wiadomość w komunikatorze.
Na popularnym komunikatorze mieszkanka naszego powiatu otrzymała wiadomość od swojej siostry. Była w niej prośba o pożyczkę za pośrednictwem kodu blik. Kobieta nie zastanawiała się długo i przesłała kod w wiadomości zwrotnej. Po zatwierdzeniu kodu zaczęła podejrzewać, że została oszukana.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, haker przejął konto użytkownika na komunikatorze i podając się za siostrę, nakłonił kobietę do wygenerowania kodu BLIK oraz zatwierdzenia transakcji. Oszukana kobieta straciła ponad tysiąc złotych, o przestępstwie powiadomiła bank i Policję.
Policja ostrzega – oszuści nie rezygnują z popularnej metody na BLIK. Hakerzy przejmują konta na profilu społecznościowym i komunikatorach, podszywają się pod znajomych lub dzwoniąc podają się za pracownika banku. Aby uchronić się przed tego typu oszustwem należy stosować kilka prostych zasad – nigdy nie udostępniać danych konta bankowego, danych logowania na konto, danych karty kredytowej oraz kodu BLIK. Jeśli nasz krewny lub znajomy chce pożyczyć pieniądze, najpierw do niego zadzwońmy (oczywiście nie przez komunikator!). Niech wyjaśni sytuację.
asp. Monika Winnik