Aktualności

Podczas upałów nigdy nie zostawiaj dziecka w aucie

Data publikacji 14.07.2023

Niebezpieczne dla naszego zdrowia jest przebywanie w rozgrzanym samochodzie, a pozostawienie w nim dzieci oraz zwierząt prowadzi do pewnej tragedii. Makowscy policjanci apelują do mieszkańców, aby za każdym razem reagowali widząc takie sytuację. Wezwanie pomocy, bądź nawet wybicie szyby może uratować, to co najcenniejsze, czyli życie.

Zaparkowany samochód w pełnym słońcu nagrzewa się błyskawicznie. Nawet do 50-60 stopni Celsjusza może sięgać temperatura w rozgrzanym samochodzie. Taka temperatura bezpośrednio zagraża zdrowiu i życiu osobom, bądź zwierzętom pozostawionych w wewnątrz auta. Każdy kto w gorący dzień zobaczy dziecko czy zwierzę zamknięte w samochodzie natychmiast powinien zareagować, powiadamiając Policję.

Od czego zacząć? Przede wszystkim sprawdzić, czy samochód można otworzyć i czy z dzieckiem można się w jakiś sposób komunikować. Jeśli nie, warto rozejrzeć się i ustalić, czy właściciel auta może znajdować się w pobliżu, np. w sklepie, urzędzie czy przychodni. W przypadku sklepu można zawiadomić obsługę, aby spróbowała wezwać niefrasobliwego właściciela przez głośnik.

Natomiast jeśli widzimy, że dana sytuacja bezpośrednio wpływa na zdrowie i życie dziecka, bądź zwierzęta, to możemy wybić szybę. Należy zbić szybę, która znajduje się jak najdalej od dziecka czy zwierzęcia. Jeśli przykładowo pies siedzi na tylnej kanapie, należy stłuc boczną szybę z przodu. Jeśli siedzi z przodu, zbijamy boczną szybę z tyłu. Z całą pewnością szyby nie należy rozbijać ani dłonią, ani łokciem. Warto rozejrzeć się np. za większym kamieniem.

 Działanie w stanie wyższej konieczności powoduje, że za wybicie szyby w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia osób, bądź zwierząt będących wewnątrz nagrzanego auta nie poniesiemy odpowiedzialności karnej.

Mówi o tym art. 26 par. 1 Kodeksu karnego:

„Nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego”.

podkom. Monika Winnik

Powrót na górę strony