Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uwaga na dzikie zwierzęta

Data publikacji 11.11.2023

Znaczna część dróg w powiecie makowskim prowadzi przez lasy. Tam kierowca powinien być zawsze przygotowany na możliwość wtargnięcia dzikiego zwierzęcia. Zazwyczaj do zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt dochodzi wczesnym rankiem albo wieczorem i nocą.

W ostatni czasie makowska policja odnotowała dwie kolizje z udziałem dzikich zwierząt. 6 listopada około godz. 18:20 w Makowicy 48 – letni kierujący oplem uderzył w łosia, który nagle wybiegł na jezdnię. 10 listopada w miejscowości Krzyżewo Jurki kierująca skodą uderzyła w sarnę, która nagle wybiegła pod auto.

W jednym i drugim zdarzeniu zwierzęta przeżyły.

Kierowco pamiętaj:

  • podczas jazdy samochodem w godzinach wieczornych i nocnych w okolicach lasów zachowaj szczególną ostrożność, zmniejsz prędkość
  • nie ignoruj znaku A-18B Dzikie zwierzęta, występują w miejscach, gdzie nagle z lewej bądź prawej strony jezdni może wyskoczyć zwierzę
  • jeśli zauważysz dzikie zwierzę przy drodze, zwolnij. Nie wyprzedzaj zwierzęcia, pozwól aby spokojnie przeszło na drugą stronę, jeśli znajduje się na jezdni. Wystraszone zwierzę jest nieobliczalne, może wbiec wprost pod koła samochodu lub wskoczyć na maskę auta
  • polisa OC nie obejmuje wypłaty odszkodowania za zniszczony samochód

Co robić gdy dojdzie do zderzenia?

  • zabezpiecz miejsce zdarzenia – zjedź na pobocze, włącz światła awaryjne i wystaw trójkąt ostrzegawczy,
  • jeśli są osoby ranne, udziel im niezbędnej pomocy
  • o miejscu i okolicznościach zdarzenia należy zawiadomić służby Policję korzystając z numerów alarmowych – nawet jeśli szkody materialne są niewielkie i nie ma rannych. Policjanci wykonają dokumentację ze zdarzenia potrzebną ubezpieczycielowi i powiadomią osoby odpowiedzialne za zabranie zwierzęcia z drogi,
  • nie można samemu przenosić, usuwać z jezdni potrąconego lub martwego zwierzęcia ani nawet go dotykać, może mieć wściekliznę lub nagle zaatakować.

 

 

podkom. Monika Winnik

 

 

Powrót na górę strony