Oszustwo „na pracownika banku”. 37-latek z powiatu mławskiego stracił 30 tysięcy złotych
Pomimo licznych apeli i ostrzeżeń ze strony policji oraz banków, wciąż dochodzi do oszustw metodą „na pracownika banku”. Tym razem ofiarą przestępców padł 37-letni mieszkaniec powiatu mławskiego, który stracił 30 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło wczoraj (23.10). Do mężczyzny zadzwonił „konsultant” podający się za pracownika banku, w którym mieszkaniec pow. mławskiego posiada rachunek. Oszust poinformował, że na jego koncie wykryto próbę nieautoryzowanego przelewu i że zgromadzone środki są zagrożone. Aby uchronić pieniądze, polecił natychmiast przelać je na nowe konto techniczne.
Rozmówca mówił z wyraźnym, wschodnim akcentem. Sposób, w jaki prowadził rozmowę, nie wzbudził podejrzeń mężczyzny. 37-latek wykonał polecenia przekazywane w rozmowie telefonicznej. Przelał 30 tysięcy złotych na wskazany rachunek. Dopiero po wykonaniu przelewu zorientował się, że został oszukany i powiadomił policję oraz bank.
Policja apeluje o ostrożność i rozwagę!
Żaden prawdziwy pracownik banku nigdy nie prosi o podanie danych do logowania ani przeniesienie pieniędzy na inne konto. W sytuacji, gdy ktoś dzwoni z informacją o rzekomym zagrożeniu środków, należy rozłączyć się i samodzielnie zadzwonić na oficjalny numer banku lub odwiedzić osobiście oddział banku i zasięgnąć informacji.
Pamiętajmy:
- Nie wykonuj przelewów na wskazane przez „konsultanta” konta.
- Nie instaluj żadnych aplikacji, do których link przesyła rozmówca.
- Nie podawaj danych do logowania i kodów autoryzacyjnych.
- Każdy, nawet pozornie wiarygodny telefon, może być próbą wyłudzenia pieniędzy.
Policja po raz kolejny apeluje: ufność i pośpiech to najwięksi sprzymierzeńcy oszustów. Zachowajmy czujność – cel przestępców jest zawsze ten sam: zdobyć nasze pieniądze.
Autor: asp.szt. Anna Pawłowska