Uwaga na kieszonkowców i oszustów! Czas przedświąteczny to ich ulubiona pora roku
Do świąt zostało niewiele ponad 2 tygodnie – to czas gorączki zakupów i tłoku w markach, ale także nasilonych działań złodziei i oszustów – uważajmy zatem i nie ułatwiajmy życia przestępcom. Oto kilka naszych porad, o których warto pamiętać i przypominać bliskim.
Grudzień to wyjątkowy miesiąc. W pośpiechu kupujemy prezenty i robimy zakupy na świąteczny stół, stoimy w długiej kolejce do kasy, zastanawiając się, co jeszcze kupić – w tym czasie ktoś już nas obserwuje. To kieszonkowiec. Ocenia na ile jesteśmy uważni, co nas rozprasza, gdzie trzymamy portfel, kluczyki do samochodu…sprawdza, czy zdamy test na ofiarę przypadkowo nas dotykając, potrącając. Po chwili orientujemy się, że nie mamy portfela, choć przed chwilą po niego sięgaliśmy do torby. Nie licz na to, że złapiesz kieszonkowca za rękę lub znajdziesz podejrzanie wyglądającą osobę w tłumie. Kieszonkowcem może być nastolatek ze słuchawkami w uszach, starsza pani z reklamówką, pan w garniturze. Kieszonkowcy nie działają sami. Bądź ostrożny, uważny, rozglądaj się – w ten sposób nie zdasz testu na ofiarę kradzieży.
I jeszcze jedno – nigdy nie trzymaj w portfelu, razem z pieniędzmi wszystkiego co tylko masz cenne, tj. dokumentów, kart bankomatowych. Jeśli przepadnie Ci portfel, będziesz miał naprawdę duży kłopot.
Łupem kieszonkowców padają nie tylko portfele, ale też samochody. Jedziemy na zakupy, zostawiamy auto na parkingu, chowamy kluczyki - najczęściej do kieszeni spodni lub kurtki. Następnie robimy zakupy, wracamy … a naszego samochodu nie ma. Sięgamy do kieszeni po kluczyki i okazuje się, że ich nie ma.
Uważajmy przy bankomatach -tu także możesz paść ofiarą złodziei i oszustów. Oszuści montują nakładki ze skanerami na czytniki kart magnetycznych, nakładki na klawiatury lub minikamery do przechwycenia numerów PIN. I choć trudno stwierdzić, czy na bankomacie jest założona nakładka, to warto zachować ostrożność, a swoimi podejrzeniami podzielić się z Policją.
Unikając świątecznych korków i kolejek, coraz chętniej kupujemy w Internecie. Niestety tu także możemy paść ofiarą złodzieja. Policja radzi, co zrobić, by dokonanie zakupu było bezpieczne:
• pamiętajmy, by zawsze kierować się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego;
• korzystajmy tylko ze znanych i sprawdzonych portali internetowych;
• przed zakupem w wirtualnym sklepie zasięgnijmy opinii o nim i sprawdźmy jego rzetelność.
• przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest BEZPIECZNE i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione. Na dole strony powinien pojawić się symbol zamkniętej kłódki, a na końcu adresu – literki "https". Zazwyczaj można też zamówić towar z opcją płatności przy odbiorze;
• gdy kupujemy na aukcji internetowej, przeczytajmy komentarze o sprzedającym. Brak komentarzy pozytywnych lub ich niewielka liczba powinny wzbudzić naszą szczególną czujność;
• otrzymując ofertę e-mailem, nie korzystajmy z linków - na stronę sklepu wejdźmy wpisując adres w oknie przeglądarki, unikniemy w ten sposób stron podszywających się pod legalnie działające sklepy;
• zamawiając sprzęt zapytajmy, czy sprzedawca dołącza oryginalne oprogramowanie na płytach i instrukcję obsługi;
• jeśli, mimo zachowania zasad ostrożności, dostaniemy zamiast zamówionego produktu puste pudełko, natychmiast zadzwońmy na policję. Wtedy zapisana korespondencja i przesłana przez oszusta paczka będą stanowiły dowód przestępstwa.
asp. szt. Anna Pawłowska