Aktualności

Okradli kobietę metodą na BLIKa, oszust podawał się za pracownika banku. Policja ostrzega

Data publikacji 08.04.2022

Ofiarą oszustwa padła tym razem 35-letnia obywatelka Ukrainy. Wczoraj odebrała telefon od osoby, która podawała się za konsultanta banku, zajmującego się bezpieczeństwem. Konsultant posługiwał się językiem rosyjskim. Nakłonił ją do wygenerowania kodu BLIK i zatwierdzenia transakcji. Oszukana straciła ponad tysiąc złotych.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń, wczoraj przed południem, do przebywającej w Mławie obywatelki Ukrainy, zadzwoniła kobieta, podająca się za pracownika działu bezpieczeństwa banku. Poinformowała ją, że przelew który dziś wykonała, trafił na konto oszusta. Aby odzyskać pieniądze, musi wygenerować i zatwierdzić kod BLIK. Korzystając z przekazywanych telefonicznie instrukcji, oszukana kobieta najpierw podała kod BLIK a potem zatwierdziła transakcję. Z jej konta zniknęło ponad tysiąc złotych, które  złodziej natychmiast wypłacił z bankomatu na terenie Polski. Cała rozmowa odbywała się w języku rosyjskim.

Policja ostrzega – oszuści nie rezygnują z popularnej metody na BLIK, a jedynie ją modyfikują. Hakerzy przejmują konta na profilu społecznościowym i komunikatorach, podszywają się pod znajomych lub dzwoniąc podają się za pracownika banku. Aby uchronić się przed tego typu oszustwem należy stosować kilka prostych zasad – nigdy nie udostępniać danych konta bankowego, danych logowania na konto, danych karty kredytowej oraz kodu BLIK. Prawdziwy pracownik banku nigdy nie zażąda od nas wygenerowania kodu do płatności internetowej, a jeśli znajomy chce pożyczyć pieniądze, najpierw do niego zadzwońmy (oczywiście nie przez komunikator!). Niech wyjaśni sytuację.

Autor: asp.szt. Anna Pawłowska

grafika: KPP w Bytowie

Powrót na górę strony