Policja wyjaśnia okoliczności sobotniego zdarzenia i apeluje o niepozostawianie dzieci bez opieki
W sobotę na osiedlu Skarpa w Płocku płonął pojazd, w którym przebywał 5 –letni chłopiec. Dziecko z płonącego auta wyciągnęła matka. Chłopiec z obrażeniami ciała nie zagrażającymi życiu, został przewieziony do szpitala. W tej chwili policjanci ustalają wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
Informację o zdarzeniu na osiedlu Skarpa oficer dyżurny płockiej komendy, otrzymał w sobotę przed godziną 17. Ustalenia policjantów wykonujących czynności na miejscu wskazywały, że kobieta zostawiła 5 –letniego syna w pojeździe po czym udała się do mieszkania w bloku, przed którym zaparkowała auto. W tym czasie, w zaledwie kilka minut z niewyjaśnionych na tą chwilę przyczyn, auto w którym przebywał chłopiec zaczęło płonąć. Kobieta słysząc alarm pojazdu natychmiast wybiegła z bloku i wyciągnęła chłopca z płonącego auta.
Dziecko z obrażeniami ciała nie zagrażającymi życiu zostało przewiezione do szpitala. Nadal jest pod opieką lekarzy. Matka w chwili zdarzenia była trzeźwa.
Prowadzone przez policjantów postępowanie w kierunku narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, wyjaśni wszelkie okoliczności tego zdarzenia.
Tymczasem apelujemy, aby nie zostawiać dzieci bez opieki w samochodzie, nawet na chwilę. Nie doprowadzajmy do takich niebezpiecznych sytuacji. Brak rozwagi może doprowadzić do narażenia ich życia.