Kolejne zdarzenia z udziałem nietrzeźwych kierowców
Pomimo prowadzonych akcji i licznych apeli policji, wciąż nie brakuje lekkomyślnych kierowców, którzy decydują się na kierowanie pojazdem na "podwójnym gazie". Kolejnych dwóch nieodpowiedzialnych kierowców za jazdę pod wpływem alkoholu odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
W miniony wtorek rano w Szerominku dachował osobowy opel. Z ustaleń wynika, że kierujący nim 20-latek z Płońska jadąc zbyt szybko stracił panowanie nad pojazdem. Auto dachowało uszkadzając przy tym ogrodzenia i bramy wjazdowe dwóch posesji. Od mężczyzny funkcjonariusze wyczuli alkohol. Wstępne badanie Alco-Blow potwierdziło, że młody mężczyzna jest nietrzeźwy. Dodatkowo sprawdzenie w policyjnych bazach danych wykazało, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna jechał sam. Z uwagi na obrażenia ciała został przewieziony do szpitala , gdzie pobrano od niego krew do badań.
Wczoraj około godz. 11:20 policjanci drogówki skierowani zostali przez dyżurnego na krajową 50-tkę, do miejscowości Troski, gdzie seatem ma kierować nietrzeźwy mężczyzna. Wskazany pojazd został zatrzymany do kontroli. Kierował nim 57-letni mieszkaniec gm. Naruszewo. Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy - wynik 2,3 promila alkoholu w organizmie. Poza prawem jazdy, które odebrali mu policjanci mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów od pojazdu.
mł. asp. Kinga Drężek-Zmysłowska