Drogówka na straży przepisów - policjanci nie dają przyzwolenia na lekceważenie limitów prędkości
Policjanci ruchu drogowego - to ważny wydział zarówno dla pułtuskiej komendy, jak i dla wszystkich mieszkańców miasta i powiatu pułtuskiego. To właśnie Ci policjanci dbają o to, aby na drogach było bezpiecznie, kontrolują stan trzeźwości kierowców, stan techniczny pojazdów, prędkość z jaką kierowcy się poruszają oraz obsługują najpoważniejsze wypadki drogowe. Niemal codziennie spotykają się z kierowcami, którzy lekceważą obowiązujące limity prędkości. Niestety często to sami nieodpowiedzialni kierowcy nie zdają sobie nawet sprawy z niebezpieczeństwa, jakie stwarzają dla siebie oraz dla innych uczestników dróg.
Przypominamy, że każdy musi brać odpowiedzialność za swoje postępowanie. Policjanci w dalszym ciągu będą dbać o bezpieczeństwo i przypominają, że osoby, które będą traktowały drogę publiczną jak tor wyścigowy muszą liczyć się ze stanowczą reakcją z naszej strony.
Zgodnie z przepisami, na 3 miesiące z prawem jazdy pożegnać się musi każdy kierowca, który przekroczy dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanych o ponad 50 km/h. Jeśli jednak dalej będzie prowadzić auto bez uprawnień, okres ten przedłuży się do sześciu miesięcy, a kolejna „wpadka” bez prawa jazdy, zakończy się cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu.
Niestety w ostatnich dniach doświadczył tego kierowca Volkswagena, 44-latek jechał w Kozłówce, w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkość do 50 km/h o 71km/h za dużo.
Niech ten przykład będzie przestrogą, pamiętajmy, na drodze nie jesteśmy sami a każdy jej użytkownik ma prawo czuć się bezpiecznie bez względu na to, czy jest kierowcą, czy pieszym!
kom. Milena Kopczyńska/KPP w Pułtusku