Policjanci po służbie zatrzymali poszukiwanego listem gończym
Policjanci z Pułtuska, będąc po służbie, pod jednym z marketów zauważyli 33-letniego mężczyznę, który był poszukiwany. Po tym, jak mężczyzna wsiadł do samochodu, funkcjonariusze podjęli pościg, kontaktując się z kolegami będącymi na służbie. Dzięki szybkiej reakcji i współpracy poszukiwany został zatrzymany, osadzony w areszcie, a następnie przewieziony do zakładu karnego. Teraz za kratkami spędzi 8 miesięcy. To wydarzenie pokazuje, że praca policjanta nie kończy się wraz z zakończeniem służby.
23 grudnia policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku po zakończeniu służby, zauważyli mężczyznę poszukiwanego listem gończym. Funkcjonariusze zauważyli, jak 33-latek wsiada do samochodu osobowego. Bez wahania podjęli decyzję o śledzeniu pojazdu, aby nie stracić z oczu poszukiwanego. Szybko skontaktowali się telefonicznie z kolegami z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Pułtusku, przekazując informację o kierunku jazdy i marce pojazdu.
Policjanci pełniący służbę patrolową, po otrzymaniu tych informacji, natychmiast ruszyli we wskazanym kierunku. Po krótkim pościgu zauważyli opisany samochód i zablokowali mu drogę, zatrzymując pojazd do kontroli. Okazało się, że kierowca był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Kielcach, gdzie miał odbyć karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd wydał list gończy, ponieważ mężczyzna był nieuchwytny przez dłuższy czas.
Dzięki dobremu rozeznaniu i szybkiej reakcji policjantów 33-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, a następnie przewieziony do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące.
To zdarzenie jest kolejnym dowodem na to, że praca policjanta nie kończy się wraz z zakończeniem służby. Postawa funkcjonariuszy i ich zdolność do efektywnej komunikacji przyniosła wymierne efekty, prowadząc do zatrzymania osoby, która próbowała uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny.
mł. asp. Magdalena Bielińska KPP w Pułtusku