PIJANY WJECHAŁ CIĄGNIKIEM DO ROWU
Policjanci z Pułtuska często przypominają o tym, że jazda pod wpływem alkoholu, bez względu na to jakim pojazdem się poruszamy jest bardzo niebezpieczna. Przekonał się o tym 45-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego, który jadąc ciągnikiem pod wpływem alkoholu, stracił nad nim panowanie i ostatecznie zatrzymał się w rowie. Po zdarzeniu, aby uniknąć odpowiedzialności karnej, schował się na sąsiedniej posesji. Szybko jednak został zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Wczoraj, dyżurny pułtuskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym w Sulnikowie z udziałem ciągnika rolniczego. Na miejsce pojechali policjanci z posterunku w Świerczach gdzie poza porzuconym ciągnikiem nie zastali kierowcy. Mundurowi rozpoczęli sprawdzanie terenu. Już po kilku minutach poszukiwań, kierowca został odnaleziony. Okazało się, że aby uniknąć odpowiedzialności karnej schował się sąsiedniej posesji. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się też, że 45-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego posiada aktualny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że nietrzeźwi kierujący stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników ruchu drogowego. Apelujemy do wszystkich - widząc osobę, która wcześniej piła alkohol i próbuje wsiąść za kierownicę pojazdu, reagujmy i w razie potrzeby natychmiast informujmy Policję dzwoniąc pod nr 112.
sierż. Renata Soból, KPP w Pułtusku