STRACIŁ PRAWO JAZDY W GŁODOWIE
Policjanci z drogówki dbając o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, sprawdzają, m.in. czy kierujący stosują się do ograniczeń prędkości Nadmierna prędkość, to często jedna z przyczyn tych najtragiczniejszych w skutkach wypadków drogowych. Pomimo znacznie wyższych mandatów karnych za przekroczenie prędkości, nadal zdarzają się kierowcy, którzy nie zdejmują nogi z gazu. Wczoraj jeden z nich stracił prawo jazdy na trzy miesiące za rażące przekroczenie prędkości na terenie zabudowanym.
Policjanci ruchu drogowego - to ważny wydział zarówno dla ostrołęckiej komendy, jak i dla wszystkich mieszkańców naszego miasta i powiatu. To właśnie Ci policjanci dbają o to, aby na ,,naszych” drogach było bezpiecznie. Funkcjonariusze z tego wydziału, m.in. kontrolują stan trzeźwości kierowców, stan techniczny pojazdów, prędkość z jaką kierowcy się poruszają oraz obsługują najpoważniejsze wypadki drogowe. Niemal codziennie spotykają się z kierowcami, którzy lekceważą obowiązujące limity prędkości. Niestety często to sami nieodpowiedzialni kierowcy nie zdają sobie nawet sprawy z niebezpieczeństwa, jakie stwarzają dla siebie oraz dla innych uczestników dróg.
Wczoraj w Głodowie, policjanci pułtuskiego Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego oplem. W miejscu, w którym obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, mężczyzna jechał z prędkością 103 km/h.
W związku z rażącym przekroczeniem prędkości na terenie zabudowanym, 35-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego, na trzy miesiące stracił uprawnienia do kierowania pojazdami. Zgodnie z obowiązującym od 1 stycznia br. taryfikatorem został też ukarany wysokim mandatem karnym. Za przekroczenie prędkości o 60 km/h otrzymał mandat w wysokości 1500 zł oraz punkty karne.
Należy pamiętać, że jazda ze znaczną prędkością zawsze stanowi zagrożenie zarówno dla osób podróżujących pojazdem, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego apelujemy, o zachowanie rozwagi na drogach.
sierż. Renata Soból, KPP w Pułtusku