Awanturował się w domu. Miał przy sobie narkotyki
Pułtuscy policjanci zatrzymali wczorajszej nocy 20-latka, który posiadał marihuanę. Mężczyzna wpadł po tym, jak matka zgłosiła, że jej syn awanturuje się w miejscu zamieszkania. Teraz mieszkaniec Pułtuska odpowie przed sądem za posiadanie narkotyków.
Do zdarzenia doszło wczorajszej nocy kiedy to na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że syn pod wpływem alkoholu niepokoi ją i wyzywa. Na miejsce udali się pułtuscy policjanci. Ustalili, że 20-latek mieszkający razem z matką w jednym z pułtuskich bloków, mając 2 promile alkoholu w organizmie wszczął z nią awanturę.
W czasie rozmowy policjanci zauważyli, że mężczyzna unika kontaktu wzrokowego i jest silnie pobudzony. Postanowili sprawdzić co ma w kieszeni. „Policyjny nos” nie zawiódł ich. Okazało się, że 20-latek w foliowym woreczku w kieszeni ma schowaną marihuanę. Został zatrzymany i za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Nie była to jedyna osoba zatrzymana z narkotykami w ostatnim czasie. Kika dni temu podczas patrolu Pułtuska na jednej z ulic miasta mundurowi zauważyli mężczyznę, który na widok patrolu zaczął się zachowywać niezwykle nerwowo, wyraźnie unikając jakiegokolwiek kontaktu. Policjanci postanowili sprawdzić przyczynę takiego zachowania. I tym razem się nie pomylili. Znaleźli przy 32-latku marihuanę. Kilka ulic dalej, funkcjonariusze prewencji zatrzymali 21-letniego mieszkańca Pułtuska, poszukiwanego przez Prokuraturę Rejonową w Pułtusku w celu wykonania czynności służbowych. Również w tym przypadku w wyniku kontroli osobistej mundurowi znaleźli przy mężczyźnie woreczek z suszem roślinnym koloru zielonego.
Pułtuszczanie zostali zatrzymani przez policjantów i teraz odpowiedzą przed sądem za posiadanie narkotyków.
Autor: kom. Milena Kopczyńska