CZUJNA MIESZKANKA POWIATU PUŁTUSKIEGO NIE DAŁA SIĘ OSZUKAĆ
Policja kolejny raz ostrzega przed oszustami, którzy działają metodą na ,,wnuczka". Podejrzani dzwonią i informują, że krewni, rzekomo uczestniczyli w wypadku drogowym i potrzebują pomocy finansowej. Taki telefon otrzymała mieszkanka Pułtuska. Na szczęście kobieta wiedziała jak się zachować.
Tym razem do 83-letniej mieszkanki Pułtuska z zastrzeżonego numeru telefonu, zadzwonił mężczyzna, podał się za wnuczka i poinformował ją, że jej syn miał wypadek samochodowy w trakcie którego potrącił kobietę w ciąży. Grozi mu teraz kilka lat więzienia. Gdy zgłaszająca zaczęła dopytywać się o szczegóły zdarzenia i poinformowała rozmówcę, że musi skontaktować się z rodziną, wówczas oszust się rozłączył. Tym razem prawidłowa reakcja mieszkanki Pułtuska uchroniła ją przed utratą pieniędzy.
Osoby starsze są w szczególności narażone na różnego rodzaju oszustwa. Przestępcy działający m.in. metodą "na policjanta" czy "na wnuczka" wciąż modyfikują swoje metody. Dlatego też policjanci z Pułtuska w ramach programu „Świadomy i bezpieczny Senior” starają się dotrzeć do jak największej liczby seniorów w naszym regionie, by przestrzec ich przed oszustami i wskazać jak postępować, gdy ktoś będzie chciał od nich wyłudzić pieniądze.
W ramach prowadzonych działań dzielnicowi w trakcie obchodu rejonu odwiedzają domy dziennego pobytu, administracje osiedlowe oraz urzędy. W tych miejscach rozwieszają plakaty z informacjami jak się zachować kiedy dzwoni osoba, która prosi o pieniądze. Policjanci prowadzą także spotkania profilaktyczne.
W działania profilaktyczne na rzecz seniorów włączają się także lokalne media oraz młodzi ludzie, którzy rozmawiają ze swoimi bliskimi, sąsiadami oraz znajomymi.
Pamiętajmy, że oszuści wykorzystują różne sposoby, aby wyłudzić pieniądze od swoich rozmówców. W momencie, kiedy ktoś będzie do nas dzwonił i chciał pieniądze – jak najszybciej zakończmy tą rozmowę!
Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku oszczędności.
Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
Policjanci nigdy nie proszą przez telefon o wydanie pieniędzy i pozostawienie ich w takich miejscach jak śmietnik czy klatka schodowa!!!
Autor: sierż. Renata Soból