Nie zatrzymał się na "stopie" i wymusił pierwszeństwo. O krok od tragedii w Starym Bulkowie
Wymuszenie pierwszeństwa przejazdu okazało się przyczyną zdarzenia, do którego doszło w sobotę (15.06) na skrzyżowaniu w Starym Bulkowie. Kierujący Ładą doprowadził do kolizji z osobowym Renault. Poszkodowana w zdarzeniu 44-latka przetransportowana została pogotowiem lotniczym do szpitala w Warszawie. Policjanci zgodnie przyznają, że czasem chwilowy brak koncentracji i nieuwagi doprowadza do daleko idących konsekwencji. Dlatego też, po raz kolejny apelują o ostrożność i stosowanie się zarówno do znaków pionowych i poziomych. Jak STOP to STOP!
W sobotę, po godzinie 8. na skrzyżowaniu w Starym Bulkowie (gm. Winnica) doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego, które spowodował 46-latek. Jadąc samochodem m-ki Łada Samara zbagatelizował znak STOP i wymusił pierwszeństwo przejazdu prawidłowo jadącemu kierowcy Renault, w wyniku czego doszło do bocznego zderzenia obu aut. Uczestnicy byli trzeźwi. Podróżująca wraz z kierowcą Łady 44-letnia pasażerka, z obrażeniami ciała została przetransportowana lotniczym pogotowiem ratunkowym do warszawskiego szpitala.
Pułtuscy policjanci ostrzegają! Pamiętajmy, kiedy dojeżdżamy do skrzyżowania oznaczonego znakiem „STOP”, zatrzymanie powinno nastąpić w miejscu, gdzie jest namalowana linia bezwzględnego zatrzymania, P-12 lub tuż przed tą linią. Apelujemy do kierujących o koncentrację i wzmożoną uwagę w trakcie jazdy. Planujmy każdy manewr z odpowiednim wyprzedzeniem oraz poprzedzajmy go szczególną obserwacją sytuacji na jezdni oraz oznakowania.
kom. Milena Kopczyńska/KPP w Pułtusku