Pijana kierująca z zatrzymanym prawem jazdy spowodowała kolizję i uciekła z miejsca zdarzenia
W miejscowości Ninków 25 listopada doszło do zdarzenia drogowego, które mogło zakończyć się tragicznie. 66-letni kierowca BMW, siedzący w zaparkowanym samochodzie przy posesji, poczuł nagłe uderzenie w tył swojego pojazdu. Odwracając się, zauważył oddalający się samochód marki Renault. Kierująca francuskim autem miała zatrzymane prawo jazdy i była pod wpływem alkoholu.
W poniedziałek (25.11) w Ninkowie doszło do niecodziennego zdarzenia drogowego. 66-letni kierowca BMW, który znajdował się w zaparkowanym pojeździe przy jednej z posesji, poczuł nagłe uderzenie w tył swojego auta. Gdy odwrócił się, zauważył oddalający się samochód marki Renault. Bez zastanowienia ruszył za sprawcą zdarzenia i dogonił go w Radestowie. Za kierownicą renaulta siedziała 33-letnia kobieta, od której wyraźnie czuć było alkohol. Na miejsce została wezwana Policja.
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Przysusze przeprowadzili badanie trzeźwości. Kierowca bmw był trzeźwy, natomiast wynik badania 33-latki wskazał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Co więcej, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kobieta miała wcześniej zatrzymane prawo jazdy. Policjanci teraz zajmą się wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia. Teraz 33-latka za kierowanie pod wpływem alkoholu, spowodowanie kolizji i jazdę bez uprawnień odpowie przed sądem.
Policja przypomina, jak groźne jest prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Na szczęście w tym przypadku nikt nie został ranny, jednak takie zachowanie może mieć tragiczne skutki. Funkcjonariusze apelują o odpowiedzialność na drodze i reagowanie na niebezpieczne sytuacje.
st. post. Aleksandra Bałtowska/KPP w Przysucha