Przez oszustwo straciła prawie 14 tysięcy zł
Kilka dni temu 68-letnia kobieta otrzymała telefon od osoby podającej się za pracownika funduszu gwarancyjnego. Rzekomy pracownik w rozmowie wyjaśnił, że ktoś na dane kobiety próbuje wziąć kredyt. Aby uniknąć oszustwa polecił, żeby kobieta przelała swoje pieniądze na podany numer konta. Mieszkanka powiatu przysuskiego została oszukana na prawie 14 tysięcy złotych.
W czwartek (9.01) do Komendy Powiatowej Policji w Przysusze zgłosiła się 68-letnia mieszkanka powiatu przysuskiego. Kobieta zgłosiła oszustwo na 14 tysięcy złotych. Do ofiary z numeru komórkowego zadzwoniła kobieta podająca się za pracownika funduszu gwarancyjnego. Wyjaśniła 68-latce, że ktoś próbuje wziąć kredyt na jej dane i poleciła przelać posiadane pieniądze na podane konto bankowe. Kobieta wykonała przelew ze swojego konta bankowego na kwotę prawie 10 tysięcy. Oszustka powiedziała, że to jest za mało, a mieszkanka powiatu miała limity i nie mogła zrobić kolejnego przelewu. Polecono jej aby zrobiła kolejny przelew. Kobieta przelała jeszcze 4 tysiące zł. Oszustka nadal twierdziła, że to jest za mała kwota, ale 68-latka nie miała już możliwości zrobienia więcej przelewów. Poszła do banku, gdzie dowiedziała się, że została oszukana. Kobieta zablokowała konto, ale pieniędzy już nie udało się odzyskać, ponieważ zostały wypłacone. Teraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Przysusze wyjaśniają sprawę.
Apelujemy o ostrożność w internecie oraz podczas rozmów telefonicznych. Oszuści działają teraz na wiele sposobów. Sprawdźmy wiarygodność rozmówcy, zanim przekażemy mu swoje pieniądze.
Autor: st. post. Aleksandra Bałtowska