Pościg za żwawym emerytem. Próbował uciekać przed policjantami wiśniowym sadem
Do nietypowej sytuacji doszło wczoraj na terenie gminy Wieniawa. Policjanci ruchu drogowego na przejeździe kolejowym w Skrzynnie zauważyli kierowcę, który nie dostosował się do znaku „STOP”. W związku z tym, postanowili go zatrzymać. 76-letni kierowca nie miał wcale na to ochoty.
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż przed godz. 18. Policjanci z „drogówki” zauważyli, że przed przejazdem kolejowy, kierowca opla nie dostosował się do obowiązującego znaku „STOP”. Postanowili więc zatrzymać kierowcę do kontroli. Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierowcy wyraźny sygnał do zatrzymania. Mężczyzna za kierownicą opla zaczął jednak uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg. Kierowca opla wjechał w wiśniowy sad, aby kontynuować ucieczkę pieszo. Po krótki pościgu został zatrzymany.
Jak później tłumaczył policjantom, powodem ucieczki było to, że pojazd, którym się poruszał nie posiadał polisy OC oraz aktualnych badań technicznych, a wjeżdżając w sad sądził, że policjanci odpuszczą mu dalszy pościg. Ponadto nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Teraz kierowcy grozi do 5 lat więzienia.
Autor: st. asp. Aneta Wilk