Kierowca zlekceważył znak "STOP". Był pijany i nie posiadał prawo jazdy
Kolejny przykład brawury na drodze i skrajnej nieodpowiedzialności wykonaniu mieszkańca powiatu brodnickiego. Popełnione wykroczenie było początkiem następstw nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W miniony czwartek (23.10) policjanci żuromińskiej drogówki prowadzili działania, z wykorzystaniem bezzałogowego stateku powietrznego. Jednym z takich miejsc było skrzyżowanie drogi wojewódzkiej W-541 z drogą gminną relacji Poniatowo - Chamsk. Jednym z kilku kierujących, którzy w tym miejscu złamali obowiązujące przepisy ruchu drogowego okazał się kierujący oplem, który zignorował znak STOP. Natychmiastowa reakcja mundurowych wykazała, że popełnione wykroczenie nie jest jedynym występkiem 38-letniego kierowcy. Mężczyzna poddany został badaniu na zawartość alkoholu w organizmie co potwierdziło przypuszczenia policjantów. Wynik badania to ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Sprawdzenie w policyjnej bazie wykazało również, że mieszkaniec Brodnicy nie posiada również prawa jazdy.
Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości stanowi przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat, zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywną. Dodatkowo odpowie za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień za co mężczyźnie grozi od 1500 do 30 000 złotych.
PAMIĘTAJMY! Nietrzeźwi kierujący stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych użytkowników dróg. Pijani kierowcy w konfrontacji z prawidłowo poruszającymi się uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
st. asp. Tomasz Łopiński