Niebezpieczna sytuacja ma drodze
Wyprzedzanie to jeden z najtrudniejszych manewrów, który wymaga od kierującego zachowania szczególnej ostrożności i uwagi. Nie w każdym miejscu można wyprzedzać. Zdarza się, że wielu kierowców myli ten manewr z omijaniem, czy wymijaniem.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło wczoraj (04.11) na prostym odcinku drogi wojewódzkiej 541 relacji Adamowo - Bieżuń. Kierujący toyotą wykonywał manewr wyprzedzania samochodu ciężarowego, w trakcie którego z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi na pobocze co skutkowało utratą panowania nad samochodem. Następstwem braku kontroli nad osobówką było wypadniecie auta z drogi do przydrożnego, gdzie samochód dachował. Mimo groźnie wyglądającej syuacji na szczęście podrózujący toyotą mieszkaniec powiatu zawierciańskiego nie odniósł powarzniejszych obrażeń ciała. Skończyło się na strachu i stratach materialnych.
Przypominamy!
Zgodnie z art. 24 Ustawy Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem:
- upewnić się w szczególności, czy ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
- kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
- kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
st. asp. Tomasz Łopiński
