Aktualności

Prędkość i alkohol to zawsze kończy się źle

Data publikacji 28.10.2019

W miniony weekend na jednej z dróg powiatu żuromińskiego doszło do niebezpiecznej sytuacji. Jak się okazało prędkość, brawura i alkohol przyczyną zdarzenia do którego doszło w Bieżuniu na ulicy Zawidzkiej.

W minioną sobotę, po godzinie 23 w Bieżuniu na ulicy Zawidzkiej doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Na prostym odcinku drogi relacji Adamowo – Bieżuń, 37-letni kierowca vw, mieszkaniec powiatu żuromińskiego stracił panowanie nad samochodem, co skutkowało wypadnięciem z drogi do przydrożnego rowu, gdzie auto dachowało a następnie wróciło na drogę zatrzymując się na dachu samochodu. 37-latek wyszedł z auta o własnych siłach. Na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, które udzieliły  mężczyźnie pomocy. Na szczęście skończyło się na strachu kierowcy, zniszczonym samochodzie i badaniu kierowcy alkomatem, które wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna, za zaistniałe zdarzenia oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie przed Sądem.

Warto wiedzieć, że za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości grożą surowe sankcje karne, a mianowicie:

· kara pozbawienia wolności do lat dwóch,

· minimum trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych

· minimum 5.000 zł świadczenia pieniężnego.

Ponadto warto pamiętać, że nietrzeźwi kierowcy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie, ale też dla innych uczestników ruchu.

mł. asp. Tomasz Łopiński

Powrót na górę strony