Szczęśliwy finał poszukiwań 16-latki
W nocy z soboty na niedzielę żuromińscy policjanci poszukiwali zaginionej 16-latki. W jednostce policji ogłoszony został alarm. Nastolatka odnaleziona została na terenie powiatu działdowskiego przez policjanta, który po służbie wracał do domu.
W sobotę 16-letnią mieszkankę Żuromina odwiedziła jej koleżanka. Nastolatki spędziły razem dzień, a późniejszym popołudniem 16-latka postanowiła ją odprowadzić do domu oddalonego od Żuromina o 18 km. Dziewczynki wyjechały rowerami. Gdy 16-latka nie wracała do domu, a zaczął zapadać zmrok rodzina zaczęła poszukiwania nastolatki na własną rękę. Dziewczynka nie zabrała jednak ze sobą telefonu.
Wieczorem żuromińscy policjanci poinformowali zostali przez zaniepokojonych rodziców 16-latki o zaistniałej sytuacji. Natychmiast na trasę przypuszczanej trasy prowadzącej w kierunku zamieszkania drugiej z dziewczynek zostali skierowani policjanci, którzy podjęli akcję poszukiwawczą. Policjanci dotarli do rodziców drugiej dziewczynki, która już była w domu. Ustalili, że w połowie drogi rówieśniczki rozstały się. Komendant Powiatowy Policji w Żurominie ogłosił alarm dla podległych policjantów. W działaniach uczestniczył również przewodnik policyjny z psem tropiącym z KMP w Płocku. Działanie poszukiwawcze za 16-latką prowadzone było przez całą noc. Teren objęty poszukiwaniami obejmował gminę Żuromin i Lubowidz. W trakcie prowadzonych poszukiwań ustalane były kolejne informacje. Działania rozszerzono na teren powiatu działdowskiego i włączone w nie miejscowych policjantów.
W niedzielę rano policjant z komisariatu w Lidzbarku, który wracał po służbie do domu, a wcześniej brał udział w poszukiwaniach odnalazł zaginioną 16-latkę. Było to około 25 km od miejsca, gdzie nastolatki się rozstały. Dziewczynce został udzielona pomoc medyczna, a po jej udzieleniu została przekazana rodzicom. Jak się okazało, 16-latka prawdopodobnie po rozstaniu z koleżanką pomyliła drogi i dlatego nie wróciła do domu.
asp. Tomasz Łopiński