Aktualności

Straciła ponad 110 tys. zł. Oszukano ją na zdalny pulpit

Data publikacji 21.07.2023

Chęć szybkiego zarobku i inwestycja na giełdzie kryptowalutowej spowodowała, że z konta żurominianki zniknęło ponad 100 tysięcy złotych. Policjanci ostrzegają przed możliwościami szybkiego i dużego zarobku na obrocie kryptowalutami. Przypominamy, że działalność brokerska w tym zakresie powinna zbyć zarejestrowana w Polsce.

Mieszkanka Żuromina chcąc szybko zarobić zarejestrowała się na stronie internetowej platformy kryptowalutowej, gdzie pierwszym etapem było wypełnienie formularza, który zawiera dane osobowe i kontaktowe. Po upływie kilku dni z żurominianką skontaktowało się kilka osób podających się za różnych urzędników państwowych, co wzbudzało zaufanie na tyle, że kobieta myślała że faktycznie ma do czynienia z pracownikami sektora publicznego. Oszuści podający się za urzędników państwowych poddali wątpliwość, legalność posiadanych przez młodą kobietę zgromadzonych pieniędzy na koncie.  Dopiero po pomyślnej weryfikacji posiadanych pieniędzy mogła zainwestować na platformie kryptowalutowej. Następnie w celu zweryfikowania pieniędzy zażądali, aby kobieta postępowała zgodnie z ich instrukcją. Kluczowym zadaniem dla oszustów było namówienie kobiety, aby na swoim komputerze zainstalowała program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu. Początkowa niechęć żurominianki do instalowania dodatkowej aplikacji spotkała się z sprzeciwem fałszywego urzędnika. Kobieta usłyszała, że w przypadku nie stosowania się do zaleceń, miałaby zostać ukarana wysoką kara finansową, w związku z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą. Żurominianka zgodziła się na zainstalowanie aplikacji, co umożliwiło oszustom dostęp do wszelkich danych na jej komputerze, w tym również danych do bankowości elektronicznej, jak również do telefonu, z którego następnie uniemożliwili pokrzywdzonej wykonywanie połączeń. Wykorzystując jej numer telefonu wykonywali w jej imieniu połączenia do banku. Sposób działania sprawców był z góry przemyślany i zaplanowany. W chwili ich działania pokrzywdzona widziała jak z jej konta znikają pieniądze, ale z uwagi na zainstalowane oprogramowanie nie mogła nic zrobić.

Z konta pokrzywdzonej zniknęło ponad 100 tys. złotych i 4 tys. euro. Oszuści wykorzystując dane osobowe żurominianki zaciągnęli również pożyczkę na kwotę 10000 złotych.

Policjanci apelują o ostrożność i radzą, jak nie dać się oszukać:

Bądź ostrożny w kontaktach z nieznajomymi, ogranicz swoje zaufanie szczególnie do nowo poznanych osób w Internecie czy podczas rozmowy telefonicznej;

Nie wierz w możliwość łatwego i szybkiego zarobku dużych pieniędzy.;

Nie instaluj dodatkowych programów na urządzeniach, z których logujesz się do bankowości elektronicznej. Czerwona lampka powinna zapalić się zwłaszcza, gdy wymaga tego osoba podająca się za analityka giełdowego, konsultanta czy innego doradcę inwestycyjnego. Pamiętaj! Żaden z pracowników banku nie zaleci w trakcie rozmowy zainstalowanie żadnej aplikacji, a jedynie zasugeruje, że taka aplikacja istnieje;

Nie otwieraj przesłanych linków, nie znając ich nadawcy ani zawartości;

Nie udostępniaj nikomu swoich danych do logowania w bankowości elektronicznej i zachowuj dużą ostrożność przy realizowaniu transakcji przez Internet. Przede wszystkim nie autoryzuj przelewów, których sam nie wykonujesz. Jeśli autoryzujesz wypłatę BLIK przed potwierdzeniem sprawdź, gdzie nastąpi wypłata.

Podejrzewając, że ktoś próbuje Cię oszukać natychmiast powiadom Policję.

Nie wysyłaj zdjęć swoich dokumentów.

asp. Tomasz Łopiński

Powrót na górę strony