Żuromińscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierujących. Jeden z nich tłumaczył, że spieszy się na żniwa
Policja zatrzymała nietrzeźwego kierowcę, rozmawiającego przez telefon i jadącego 114 km/h w ternie zabudowanym. 27-letni mieszkaniec pow. żuromińskiego stracił prawo jazdy. Dwie godziny później ten sam patrol policji zatrzymał 41-latka również pod wpływem alkoholu.
Wczoraj (27.07) za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa wpłynęło zgłoszenie dotyczące kierujących nieprzestrzegających ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym w miejscowości Siemiątkowo na ulicy Parkowej. Cztery godziny później miejsce zgłoszenia poddane zostało weryfikacji. Kilka minut po 16 patrol ruchu drogowego zwrócił uwagę na jadący z nadmierną prędkością pojazd bez włączonych świateł. Pomiar prędkości wykazał 114 km/h tj. 64 więcej niż pozwalają przepisy. Policjanci zatrzymali pojazd do kontroli. Okazało się również, że kierujący audi zamiast skupić się na drodze pochłonięty był rozmową przez telefon. Jednak to nie koniec problemów 27-letniego mieszkańca pow. żuromińskiego, który poinformował policjantów, że bardzo się spieszy z pomocą teściowi przy żniwach. Kontrola stanu trzeźwości mężczyzny wykazała, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało 0,8 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 27-latkowi prawo jazdy i poinformowali o konsekwencjach za jazdę na podwójnym gazie.
Za popełnione wykroczenia tj. przekroczenie prędkości, rozmowę przez telefon podczas jazdy i jazdę bez włączonych świateł mężczyzna ukarany został mandatem w kwocie 2600 złotych. Łączna liczba punktów karnych za popełnione przestępstwo drogowe i zbieg wykroczeń stanowi 43 punkty karne.
Ten sam patrol policji dwie godziny później w sąsiedniej miejscowości zatrzymał innego kierowcę, tym razem vw. Rutynowa kontrola wykazała brak blankietu prawa jazdy u 41-letniego mieszkańca pow. żuromińskiego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna znajduje się pod wpływem alkoholu. Wynik badania to 0,46 promila alkoholu w organizmie. Za popełnione wykroczenia niebawem 41-latek odpowiadał będzie przed sądem.
Pijani za kierownicą są zagrożeniem nie tylko dla swojego życia i zdrowia, ale także dla innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego apelujemy o zdrowy rozsądek i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa oraz przepisów ruchu drogowego.
asp. Tomasz Łopiński