Przed policjantami schował się w liściach i twierdził, że napił się alkoholu znalezionego w trawie
W środę (11.12) w Korytowie, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli opla, którego kierujący przekroczył dopuszczalną prędkość. W momencie, kiedy policjant podchodził do samochodu, kierujący nagle ruszył i rozpoczął ucieczkę. Funkcjonariusze natychmiast podjęli pościg.
Po kilkunastu minutach intensywnych działań policjanci zauważyli pojazd zaparkowany w pobliżu jednego ze sklepów. Świadek zdarzenia wskazał kierunek ucieczki kierującego. Po chwili na jednej z posesji policjanci zauważyli mężczyznę leżącego w stercie liści. Był to kierowca opla. Mężczyzna twierdził, że nie kierował pojazdem, odmówił podania swoich danych osobowych. Powiedział policjantom, że wystraszył się sygnałów w radiowozie, dlatego przeskoczył przez ogrodzenie, schował się w liściach, a następnie napił się alkoholu…znalezionego w trawie.
Badanie alkomatem wykazało u 39-latka ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Przy zatrzymanym znaleziono także kluczyki od opla. Policjanci w zaparkowanym pojeździe znaleźli dowód osobisty należący do mężczyzny. Po weryfikacji w policyjnych systemach okazało się, że pojazd ma zatrzymany dowód rejestracyjny, a kierowca zatrzymane prawo jazdy.
Obecnie policjanci wyjaśniają przebieg zdarzenia. Mężczyzna może usłyszeć zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna może także ponieść konsekwencje popełnienia szeregu wykroczeń drogowych oraz kierowania niesprawnym pojazdem pomimo braku dopuszczenia go do ruchu, kierowanie pojazdem pomimo zatrzymanych uprawnień oraz odmowę podania danych osobowych.
Autor: mł. asp. Patrycja Sochacka