Okradał sąsiadów, a teraz grozi mu 10 lat więzienia
W ciągu tygodnia do mszczonowskiego komisariatu Policji wpłynęły dwa zgłoszenia o kradzieży z włamaniem do jednego z domów na terenie gminy Radziejowice. Podejrzany został szybko wytypowany. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec tej samej miejscowości, który pod nieobecność właścicieli włamywał się i wynosił cenne rzeczy. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
We wtorek policjant z komisariatu w Mszczonowie pojechał na miejsce, gdzie miało dojść do włamania, aby zabezpieczyć ślady. Było to już kolejne włamanie do tego domu w ostatnich tygodniach. Z domu ginęły elementy metalowe i ozdobne figurki. Cień podejrzenia padł na jednego z mieszkańców tej miejscowości. W pewnym momencie policjant zauważył mężczyznę odpowiadającego opisowi przekazanemu przez pokrzywdzonego. Funkcjonariusz ani chwili się nie wahał i zatrzymał podejrzanego. Jak się okazało, był to „strzał w dziesiątkę”.
Jak się okazało, 35-latek wykorzystując nieobecność sąsiadów włamywał się do ich domu i wynosił przedmioty, które następnie sprzedawał. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Autor: st. asp. Agnieszka Ciereszko