Aktualności
Rozmiar czcionki
-
Jechała do swojego nowego chłopaka oraz... konia. W trakcie rozmowy z policjantami przyznała, że zrobiła się głodna i chciała zjeść kurczaka. Na dodatek oświadczyła, że była w pilnej potrzebie oddania moczu na trawnik. Przyznała nawet, że jest obecnie w raju, do którego wjechała na koniu, ale niestety zwierzę uciekło. Mieszkanka Zabrza próbowała nawet namówić mundurowych do poszukiwania owego konia. A wynik badania narkotestem potwierdził obecność środków odurzających w organizmie kierującej. Od 24-latki została również pobrana krew do badań na obecność zabronionych substancji. Na dodatek policjanci znaleźli w aucie kobiety narkotyki.
Dodano: 09.04.2021 Uciekł jej koń, a ona była w raju... W rzeczywistości kierowała pod wpływem narkotyków