Aktualności

Pijany wujek zapomniał o 8-latce, a 67-latek był na imprezie. Szukało ich kilkudziesięciu policjantów

Data publikacji 18.09.2017

Kilkudziesięciu funkcjonariuszy minionej nocy poszukiwało zaginionej 8-latki z Raciąża. Dziewczynka cała i zdrowa odnalazła się u znajomych. Matka dziecka oraz wujek byli tak pijani, że nie pamiętali, gdzie jest 8-latka. Sprawą zajmie się sąd rodzinny. Dzisiaj rano odnaleziono także zaginionego 67-latka, którego od kilku dni poszukiwała garwolińska komenda. Był u znajomych na imprezie.

Minionej nocy, około godz. 22:30 do komisariatu w Raciążu przyszła 65-letnia kobieta, zgłaszając zaginiecie swojej 8-letniej wnuczki. Z jej relacji wynikało, że jak wróciła wieczorem z pracy do domu, dziecka nie było, a matka dziewczynki, która była pijana, nie wiedziała, gdzie się ona znajduje. Zgłaszająca początkowo sama szukała wnuczki, jednak bezskutecznie. Dlatego zwróciła się o pomoc do raciąskich policjantów. Policjanci w czasie rozmowy z 28-letnią matką zaginionej dziewczynki, która miała w organizmie 2,5 promila alkoholu, ustalili, że dziecko najprawdopodobniej wyszło z domu z kuzynem. Po dotarciu do 41-latka policjanci ustalili, że mężczyzna wypił tego dnia sporo alkoholu (w chwili rozmowy miał 3,3 promila w organizmie) i pamięta tylko tyle, że był w domu swojej siostrzenicy.

W związku z zaginięciem 8-latki, decyzją Komendanta Powiatowego Policji w Płońsku, ogłoszony został alarm dla płońskich policjantów. W akcję włączyło się kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Policjanci szukali dziewczynki na terenie całego Raciąża i okolic, dokładnie sprawdzając wszystkie wskazywane przez babcię i matkę dziecka adresy zamieszkania rodziny i znajomych. Około godz. 2:50 policjanci odnaleźli 8-latkę, która przebywała u znajomych. Jak się okazało zaprowadził ją tam wujek, twierdząc, że odbierze wieczorem, o czym będąc kompletnie pijanym, zapomniał.

Sprawa zostanie przekazana do sądu rodzinnego i nieletnich w Płońsku w związku z niewłaściwie sprawowaną opieką przez matkę dziecka.

Także dzisiaj po godz. 7 odnaleziono zaginionego 67-letniego mężczyznę, którego od kilku dni poszukiwała garwolińska Policja. Mężczyznę odnalazł dzielnicowy z Posterunku Policji w Żelechowie. Zaginiony mężczyzna wyszedł z domu 9 września. Jego zaginięcie, dwa dni później, zgłosiła żona, która również poinformował, że mężczyźnie zdarzało się nie wracać na noc do domu.

Zaginiony nie kontaktował się z rodziną. Mężczyzna został odnaleziony w mieszkaniu znajomych u których od samego początku przebywał na imprezie.

 

mł. asp. Kinga Drężek-Zmysłowska/asp. sztab. Marek Kapusta

Powrót na górę strony