Pijany jechał po papierosy. Teraz grozi mu nawet 3 lata więzienia
We wtorek (13.05) wieczorem, w miejscowości Grabów nad Pilicą, policjanci z grupy SPEED zatrzymali nietrzeźwego 45-latka kierującego Seatem Toledo. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu i tłumaczył, że… jechał tylko po papierosy. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego pojazd został odholowany. Teraz grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania doszło około godziny 19:00, kiedy to funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego z Kozienic, którzy na co dzień pełnia służbę w mazowieckiej grupie SPEED zatrzymali do kontroli drogowej Seata. Kierowca od razu wzbudził ich podejrzenia – czuć było od niego silną woń alkoholu, a w aucie znajdowały się puste puszki po piwie. Badanie alkomatem szybko potwierdziło przypuszczenia policjantów – 45-letni mieszkaniec powiatu kozienickiego miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że tylko „wyskoczył po papierosy do sklepu”. Niestety, teraz będzie musiał tłumaczyć się przed sądem. Mundurowi natychmiast zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, funkcjonariusze odholowali Seata, który może podlegać przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości (art. 178a §1 Kodeksu karnego), 45-latkowi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów od 3 do 15 lat, obowiązkowa grzywna (min. 5 tys. zł) na Fundusz Sprawiedliwości, oraz w świetle nowych przepisów – przepadek pojazdu, jeśli sprawca był jego właścicielem.
Policja apeluje! Nigdy nie siadaj za kierownicą po alkoholu! Każda taka decyzja to potencjalne zagrożenie życia – nie tylko kierowcy, ale i innych uczestników ruchu drogowego.
kom. Ilona Tarczyńska/KPP w Kozienicach