Węgrowscy i siedleccy kryminalni zlikwidowali plantację marihuany i zabezpieczyli nielegalny tytoń
Węgrowscy policjanci zlikwidowali plantację konopi indyjskich, która znajdowała się na terenie gminy Miedzna. Funkcjonariusze zabezpieczyli rośliny, z których można byłoby uzyskać narkotyki o czarnorynkowej wartości ponad 130 tys. zł. Natomiast siedleccy policjanci zatrzymali właściciela nielegalnej krajanki tytoniowej. Tu straty Skarbu Państwa wyniosły 100 tys. zł.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego węgrowskiej komendy sprawdzając informacje operacyjne ujawnili plantację konopi indyjskich. W trakcie przeszukania posesji na terenie gm. Miedzna funkcjonariusze zabezpieczyli 148 sadzonek. Rośliny znajdowały się w specjalnie przystosowanych i wyposażonych boksach. Policjanci prócz sadzonek zabezpieczyli jeszcze krzak konopi, który rósł przed posesją. W domu policjanci natomiast znaleźli gotowy susz marihuany. Czarnorynkowa wartość zabezpieczonych narkotyków to ponad 130 tys. zł.
Kryminalni zatrzymali właściciela plantacji, to 54–letni mieszkaniec Warszawy. Mężczyzna dziś usłyszy zarzuty uprawy i wytwarzania środków odurzających. Ustawa za takie przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3.
Natomiast policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją i Przestępczością Gospodarczą siedleckiej komendy przy wsparciu funkcjonariuszy Urzędu Celnego w Siedlcach na jednej z posesji w Mordach ujawnili skład krajanki tytoniowej. W wyniku szczegółowego przeszukania mundurowi zabezpieczyli 120 kg tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Jak się okazało właściciel krajanki tytoniowej posiadał też susz oraz krzaki konopi indyjskich. Straty skarbu państwa z tytułu nieopłaconej akcyzy to blisko 100 tys. zł.
30-letni właściciel znaleziska został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Mężczyzna dziś usłyszał zarzuty przechowywania krajanki tytoniowej bez wymaganych oznaczeń polskimi znakami akcyzy, a także nielegalnego posiadania narkotyków i uprawy konopi indyjskich.
Autor: sierż.szt. Anna Maliszewska/nadkom. Dariusz Król/AC