Amator damskich torebek zatrzymany "na gorąco"
Piątek, 13-go okazał się pechowy dla 23-letniego mieszkańca Płońska, amatora cudzych rzeczy. Policjanci zatrzymali mężczyznę tuż po tym jak ukradł w parku damską torebkę. O jego losie zadecyduje sąd, jednak grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek, po południu policjanci z płońskiej patrolówki, pełniąc służbę w rejonie miejskiego parku, zauważyli dziwny „obrazek” z młodym mężczyzną w roli głównej. Zostawił rower przy jednej ze ścieżek rowerowych i z damską torebką w ręku szedł w kierunku krzaków. Dziwne i podejrzane zachowanie zwróciło uwagę funkcjonariuszy. Policjanci zaparkowali radiowóz i poszli za nim. Przy krzakach mundurowi zastali obserwowanego, który przeglądał zawartość torebki. W damskim rekwizycie był portfel i dokumenty. Młody płońszczanin twierdził, że znalazł torebkę w parku niedaleko placu zabaw.
Szybko okazało się, że 23-latek grasował przy placu zabaw, gdzie wykorzystał zaaferowanie jednej z kobiet. Gdy policjanci tam pojechali, podeszła do nich kobieta informując o kradzieży jej torebki. Jak powiedziała funkcjonariuszom, kilka minut wcześniej, gdy zajęła się dziećmi, odwiesiła swoją torebkę na słupek ogrodzenia pacu zabaw. Po krótkiej chwili zorientowała się, że jej własność zginęła.
Dzięki czujności płońskich policjantów i ich szybkiej reakcji kobieta odzyskała wszystkie skradzione rzeczy.
23-latek usłyszał zarzut kradzieży, w tym kradzieży dokumentów. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: mł. asp. Kinga Drężek-Zmysłowska/AC