Aktualności

Kierowca pijany, a pasażer chciał wręczyć łapówkę - mieszkańcy powiatu wyszkowskiego narobili sobie sporo kłopotów

Data publikacji 06.06.2023

Policjanci z Długosiodła zatrzymali do kontroli drogowej auto, które jechało slalomem. Kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania, za to w jego organizmie było blisko 3,5 promila alkoholu. Samochód, którym podróżował nie miał ważnych badań stanu technicznego i ubezpieczenia OC. Pijany pasażer chciał uratować kolegę z opresji i usiłował wręczyć łapówkę. Tym z sposobem z fotela pasażera przesiadł się do radiowozu i trafił do policyjnej celi. Teraz obaj odpowiedzą przed sądem. Jednemu grozi do 2 lat więzienia, a drugiemu do 10 lat pozbawienia wolności.

Pod koniec ubiegłego tygodnia policjanci z Długosiodła w Nowej Wsi zatrzymali do kontroli drogowej opla, którego styl jazdy wskazywał, że kierowca może być nietrzeźwy. Kiedy mundurowi podeszli do kierowcy od razu wyczuli alkohol. Przeprowadzone badanie alkomatem, w organizmie 50-letniego mieszkańca gminy Długosiodło wykazało prawie 3,5 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że to nie koniec problemów 50-latka. Nie posiadał on uprawnień do kierowania, a auto którym kierował nie mało aktualnych badań technicznych i obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Wtedy do „działania” wkroczył kolega pijanego kierowcy, a zarazem pasażer auta, który postanowił ratować z opresji 50-latka. Mężczyzna usiłował „dogadać się” z mundurowymi. W pewnym momencie wyjął z kieszeni pieniądze i położył na fotelu kierowcy mówiąc: „…to jest dla was i wypuście mojego kolegę”.

Tym sposobem 56-latek z fotela pasażera przesiadł się do radiowozu. Policjanci zatrzymali mieszkańca gminy Długosiodło za usiłowanie wręczenie korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. W chwili zatrzymania w jego organizmie było ponad 2 promile alkoholu.

Teraz obaj mieszkańcy gminy Długosiodło staną przed sądem, gdzie odpowiedzą za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Pijanemu kierowcy grozi do 2 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz kierowania pojazdami, a także dotkliwa kara finansowa (do 30 tys. zł za brak uprawnień do kierowania oraz nie mniej niż 5 tys. złotych za jazdę w stanie nietrzeźwości). Natomiast 56-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty, za które grozi do 10 lat więzienia.

Autor: kom. Damian Wroczyński

Powrót na górę strony