Aktualności

Uwaga na oszustów - fałszywy policjant i prokurator wyłudzili blisko 100 tys. złotych

Data publikacji 09.02.2024

Blisko 100 tys. złotych straciła mieszkanka Radomia, która padła ofiarą oszustów. Jeden z nich podawał się z policjanta, a drugi za prokuratora. PRZYPOMINAMY! Funkcjonariusze nigdy nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy nie proszą też o przekazanie pieniędzy. Apelujemy o rozwagę i rozsądek.

Oszuści prześcigają się w wymyślaniu coraz bardziej podstępnych metod wzbogacania się. Przestępcy podając się za funkcjonariuszy i przedstawicieli innych instytucji dzwonią  i proszą o pomoc w schwytaniu przestępców. Pomoc ma polegać na przekazaniu pieniędzy oszustom.

Radomscy policjanci w ostatnich dniach otrzymali podobne zgłoszenie. Do mieszkanki naszego miasta zadzwoniła osoba podająca się za policjanta. Oszust poinformował, że kobieta może być ofiarą oszustwa. Prosił również o pomoc w schwytaniu przestępców, których właśnie rozpracowują. Miała przekazać pieniądze, które ma na koncie. Aby historia była bardziej wiarygodna skontaktował się z nią w tej sprawie inny mężczyzna podający się za prokuratora i potwierdził rzekomą policyjną akcję.

Kobieta uwierzyła, że rozmawia z prawdziwymi śledczymi i kierując się ich wskazówkami myśląc, że pomaga przekazała oszustom swoje oszczędności. Dokonała przelewów na kwotę blisko 100 tysięcy złotych. Teraz wyjaśnianiem sprawy zajmują się prawdziwi policjanci.

Apelujemy o szczególną ostrożność, czujność i rozsądek. Żaden policjant nie informuje o szczegółach prowadzonej sprawy telefonicznie. Fałszywy funkcjonariusz podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki, prosi aby nie przerywać rozmowy telefonicznej. Sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się, czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Mówią, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna, a oszust ma do nich łatwy dostęp. Tuż po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.

Jeśli ktoś podaje się za policjanta i prosi o przekazanie pieniędzy to z pewnością jest to próba oszustwa.

Autor: Justyna Jaśkiewicz

Powrót na górę strony