Mocno pijani wsiedli za kierownicę
Pijani kierowcy stanowią ogromne niebezpieczeństwo dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Pomimo wielu apeli, codziennych komunikatów i różnych kampanii społecznych, na drogach garnizonu mazowieckiego prawie codziennie w ręce mundurowych „wpadają” pijani kierowcy. W ostatnich dniach zatrzymani zostali trzej nietrzeźwi kierujący, z których każdy miał aż ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
W poniedziałek (12.02) policjanci otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu na terenie gminy Jedlnia-Letnisko w miejscowości Słupica. Kierujący pojazdem marki Renault stracił panowanie nad autem i uderzył w betonowy przepust. Za kierownicą auta siedział 32-latek, który był kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało około 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Do kolejnego zdarzenia tego dnia doszło na ul. Armii Krajowej w Ostrowi Mazowieckiej. Uwagę policjantów „drogówki” przykuł kierujący fiatem, z uwagi na jazdę z prędkością o 19 km/h większą niż zezwalają przepisy. W związku z tym policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli drogowej. W trakcie okazało się, że 49-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego ma coś znacznie poważniejszego na swoim sumieniu. Mężczyzna był nietrzeźwy, badanie wykazało 2,3 promila alkoholu w organizmie. Z uwagi na popełnione przez 49-latka przestępstwo policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.
Natomiast w sobotę (10.02) około godz. 6:30 do Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie wpłynęło zgłoszenie, że nietrzeźwy mężczyzna dobija się do drzwi sklepu monopolowego w Garwolinie. 44-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego chciał kupić alkohol. Z uwagi na stan nietrzeźwości obsługa sklepu odmówiła sprzedaży. Wtedy mężczyzna zaczął się awanturować. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że wsiadł następnie za kierownicę citroena i zaczął odjeżdżać. Na widok zbliżającego się radiowozu zatrzymał auto. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 44-latka. Okazało się, że miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał.
Kierowcy, którzy decydują się na kierowanie autem w stanie nietrzeźwości, czyli powyżej 0,5 promila alkoholu w organizmie muszą liczyć się z surowymi konsekwencjami prawnymi. Grozi za to kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania autem jednej lub wszystkich kategorii na minimum 3 lata oraz wpłata do 60 tys. zł. na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Pamiętajmy, że wsiadając za kierownicę pod wpływem alkoholu, zagrażamy nie tylko sobie, ale i innym uczestnikom ruchu drogowego. Chwila naszej nieuwagi może spowodować, że stracimy o wiele więcej niż uprawniania do kierowania. Możemy stracić zdrowie, a nawet życie. Apelujemy o rozsądek i rozwagę.
Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu